Tytuł: Komisarz Gordon. Pierwsza sprawa
Seria: Komisarz Gordon (tom I)
Tytuł oryginału: Kommissaire Gordon. Det forsta fallet
Autor: Ulf Nilsson
Tłumaczenie: Barbara Gawryluk
Ilustracje: Gitte Spee
Wydawnictwo: Literackie
Data wydania: 17 stycznia 2018
Liczba stron: 100
Kto nie lubi choć na moment się do świata bajek? Ja chyba już zawsze będę to kochała całym sercem, więc nic dziwnego, że zawsze staram się przejrzeć każdą książeczkę, zanim moja córeczka dorwie je w swoje łapki. Jak spodobał nam się Komisarz Gordon?
Komisarz Gordon, prywatnie ropuch i miłośnik ciasteczek, jest szefem policji i słynnym detektywem, którego boją się wszyscy przestępcy. Dba, by w lesie panował porządek i nikomu nie działa się krzywda. Kiedy więc wiewiórce Walerii ginie ponad dwieście orzeszków, przechowywanych z myślą o zimie, detektyw Gordon musi wkroczyć do akcji. Śledztwo okazuje się niełatwe, jest wielu podejrzanych, a fałszywych tropów jeszcze więcej. [opis wydawcy]
Kiedy wzięłam tę książeczkę w ręce, zakochałam się z miejsca! Pierwszy raz trafiła mi się tak fantastyczna oprawa. Jest ona twarda, ale pokryta bardzo przyjemnym w dotyku materiałem. Wcześniej nie miałam okazji się spotkać z takim zabiegiem i przyznaję, że bardzo mi się to spodobało! Przewertowałam książeczkę i już wiedziałam, że ilustracje spod ręki Gitte Spee przypadną do gust nie tylko mi, ale również mojej córeczce, czyli właściwemu odbiorcy danej pozycji.
Z całą pewnością Komisarz Gordon to nie lektura dla najmłodszych dzieciaczków, gdyż tekstu jest naprawdę dużo, ale już u 2,5 letniej dziewczynki jest idealnym rozwiązaniem na popołudniowe czytanie oraz to do snu. Moja córeczka zasypia, kiedy jej czytam, ale trochę to trwa. Dzięki Gordonowi nie muszę co chwilę zmieniać książeczek, gdyż ta nam wystarcza.
Ulf Nilsson w fantastyczny sposób uczy dzieci, pokazując jak złym uczynkiem jest kradzież, kłamstwo, czy chociażby posługiwanie się bronią! Uświadamia nie tylko dzieciom, ale i dorosłym, jak ważna jest pomoc drugiej osobie. Gordon wraz z rezolutną myszką Paddy śledzą sprawcę i starają się rozwiązać zagadkę, która zawładnęła leśnymi zwierzętami. Mała Paddy okazuje się być znacznie silniejsza niż na początku to wynikało, a to co najważniejsze, to wykazała się dobrym serduszkiem. Przygoda komisarza Gordona i jego przyjaciółki była fantastyczna i co najważniejsze - niosąca naukę!
Książka idealnie sprawdzi się wśród dzieci starszych, szczególnie takich, które rozumieją już dłuższy tekst oraz wśród tych, które ćwiczą biegle czytanie. Ta pozycja z całą pewnością ich nie zawiedzie, ponieważ sama historia, jak i wykonanie są naprawdę dobre! Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria