Tytuł Powiem ci, kim jesteś
Autor: Danuta Pytlak
Wydawnictwo: Zysk i s-ka
Data wydania: 19 czerwca 2017
Liczba stron: 360
Czasami złapię się za jakąś książkę myśląc w danej chwili, że jest to na pewno to, czego szukam, bo opis, tytuł, okładka, albo autor zachęca. Złapałam i odłożyłam na półkę, żeby zaczekała na swoją kolej. Kiedy nadszedł jej czas, właściwie nie wiedziałam dlaczego po nią sięgnęłam. Może akurat w danym momencie coś mnie w niej zafascynowało? Trudno. Decyzja została podjęta, więc książkę trzeba było przeczytać. Czy to była dobra decyzja?
Podczas wyjazdu integracyjnego Adam, nowy pracownik społecznego banku, wchodzi w ostry konflikt z jednym z kolegów, Hubertem. Nie przeczuwa nawet, jakie będą tego konsekwencje, jak głęboko to wydarzenie wpłynie na jego życie prywatne i uczuciowe. W pracy poznaje Asię i po kilku tygodniach luźnej znajomości zostają parą. Wydaje się, że są dla siebie stworzeni. Tymczasem narasta spór z Hubertem, który rozpoczyna perfidną nagonkę na dziewczynę Adama.
Pióro Danuty Pytlak do tego momentu nie było mi znane. Dowiedziałam się jedynie, że jest to jej trzecia książka, jednak poprzednich nie miałam okazji przeczytać. Historia mimo wszystko zapowiadała się ciekawie, dlaczego kiedy nadszedł odpowiedni moment, przystąpiłam do jej lektury.
Pierwsze, co zaczęło mnie zastanawiać, to intrygujący tytuł. Czy po przeczytaniu tej lektury miałabym większą świadomość tego, kim jestem? Część z Was tak właśnie może podejść do tej lektury, wychodząc z założenia, że autorka jak na tacy poda Wam odpowiedź na to pytanie, która dla każdego będzie idealna. Uprzedzam, tak się nie stanie! Właściwie, czy ktokolwiek może nam powiedzieć kim jesteśmy? Uważam, że na to pytanie każdy powinien odpowiedzieć sobie sam przed sobą, zgodnie z własnym sumieniem.
Łatwo zauważyć, że bohaterowie powieści zostali podzieleni według dawno utartego schematu - dobrzy i źli. Tak totalnie skrajni charakterami, sposobem bycia i myślenia. Adam, spokojny, opanowany, pracowity, solidny i bezkonfliktowy. A przynajmniej w znacznie mniejszym stopniu konfliktowy niż Hubert. Ten z kolei był skory do kłótni, konfliktów i uprzykrzania życia innym. Dwa kompletne przeciwieństwa. Postać Huberta wydała mi się odrobinę przerysowana, ale może właśnie tak miało być? Uwagę zwracają postaci, które znajdują się pośrodku. Jest ciekawy Robert i Jarek, ale i Asia oraz Ewa. Myślę, że każdy może znaleźć tu kogoś, kto mu przypasuje.
Ta książka nie ma jakiegoś super oryginalnego pomysłu. Napisana jest utartymi schematami z lekkim romansem, uczuciami, pracą w korporacji i rywalizacją. Jest zdrada, zbrodnia i kara. Jest to dość lekka lektura, która mimo wszystko wciąga od pierwszych stron. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Momentami pojawiają się wulgaryzmy, ale moim zdaniem użyte są adekwatnie do sytuacji, dlatego też ich pojawienie się uważam za uzasadnione. Jest to również historia, który porusza wątek sprawiedliwości, tak bardzo aktualny w ostatnim czasie.
Powiem ci, kim jesteś to lekka, przyjemna i wciągająca lektura, która pomimo swojej prostoty potrafi zaskoczyć czytelnika i dostarczyć mu ciekawych wrażeń. Jest to jedna z tych lżejszych książek na wakacje, która umili leżakowanie na plaży, czy wieczór w domowym zaciszu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria