Tytuł: Anatomia miłości - nowe spojrzenie
Tytuł oryginału: Anatomy of Love
Autor: Helen Fisher
Tłumaczenie: Jacek Środa, Adam Bukowski
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 31 stycznia 2017
Liczba stron: 560
Do tej książki podchodziłam bardzo długo. Przerażała mnie jej mądrość i naukowe podejście do tematu. Bałam się, że się przy niej zanudzę i nie wyniosę właściwie nic ciekawego. Czas mijał, a książka wciąż leżała na półce, wpatrując się we mnie i zapraszając do lektury. Migałam się długo, jednak nadszedł czas, kiedy trzeba było już po nią sięgnąć. Jak wypadła nasza współpraca?
Anatomia miłości - nowe spojrzenie to dzieło naukowe, które swoją pierwszą premierę miało dwadzieścia lat temu. Przez ten czas autorka w dalszym ciągu zbierała informację, prowadziła badania i dzięki temu otrzymujemy właśnie wzbogaconą wersję światowego bestsellera. Helen Fisher prowadzi badania dotyczące miłości, seksualności zarówno wśród ludzi, jak i zwierząt. Zbiera materiały, scala je w jedną spójną całość i przekazuje w nasze ręce bardzo ciekawy materiał.
Właściwie nie do końca wiedziałam, czego mogę się spodziewać po Anatomii. Z jednej strony oczekiwałam miłosnych ciekawostek, ujęcia współczesnej seksualności, z drugiej zaś obawiałam się właściwie nie do końca wiem czego. Chyba przerażał mnie natłok naukowej terminologii.
Helen Fisher przedstawia historię życia rodzinnego i miłosnego. Zaczęła już od początków istnienia człowieka i skrupulatnie przeszła do teraźniejszości. Porusza tematy ważne i ważniejsze. Opisuje pragnienie miłości człowieka już od najmłodszych lat i rozwija wątek wraz z dorastaniem człowieka. Omawia miłość, zdradę, pragnienia i tęsknoty. Zawędrowała do tematu sztuki uwodzenia, zalotów i łączenia się w pary. Zawartych jest tutaj zdecydowanie dużo ważnych i ciekawych tematów.
Kiedy rozpoczęłam lekturę, naprawdę się wciągnęłam. Autorka używa przystępnego języka i ciekawie opisuje swoje spostrzeżenia. Czytelnik wsiąka w tekst i wszystko byłoby wspaniale gdyby nie to, że w połowie autorka nagle zdaje się gubić wątek lub chęć współpracy. Tematy, które mogłyby być szerzej i naprawdę ciekawie rozwinięte nagle szybko się kończą i pozostawiają spory niedosyt. Może za kilka / kilkanaście lat będzie kolejne wznowienie? Bądź co bądź żałuję, że rozdziały nie były dłuższe, aby jeszcze więcej się dowiedzieć i zaspokoić swoją ciekawość.
Oczywiście nie można powiedzieć, że badania autorki są niekompletne, czy potraktowane po łebkach. Zdecydowanie nie! Przykładem ku temu mogą być ciekawe hipotezy, które są szalenie dokładnie omówione. Z całą pewnością widać tutaj bardzo duże zaangażowanie autorki i ogrom pracy, jaki włożyła w swoje badania. Bardzo ciekawe są również zamieszczone na końcu książki dodatki w formie testów, jak na przykład: "Skala miłości romantycznej Fisher", odnoszącej się do stanu zakochania. Bardzo ciekawe wnioski można na podstawie testu wysnuć.
Anatomia miłości nie jest lekką lekturą na przyjemne wieczory. Jest to jednak pozycja, obok której nie można przejść obojętnie. Autorka sumiennie przykłada się do swoich badań, by przekazać w nasze ręce prawdy o życiu miłosnym, zachowaniach, pragnieniu miłości. Wysnuwa trafne hipotezy, dzięki którym zmusza czytelnika do refleksji i chwili zadumy.
Właściwie nie do końca wiedziałam, czego mogę się spodziewać po Anatomii. Z jednej strony oczekiwałam miłosnych ciekawostek, ujęcia współczesnej seksualności, z drugiej zaś obawiałam się właściwie nie do końca wiem czego. Chyba przerażał mnie natłok naukowej terminologii.
Helen Fisher przedstawia historię życia rodzinnego i miłosnego. Zaczęła już od początków istnienia człowieka i skrupulatnie przeszła do teraźniejszości. Porusza tematy ważne i ważniejsze. Opisuje pragnienie miłości człowieka już od najmłodszych lat i rozwija wątek wraz z dorastaniem człowieka. Omawia miłość, zdradę, pragnienia i tęsknoty. Zawędrowała do tematu sztuki uwodzenia, zalotów i łączenia się w pary. Zawartych jest tutaj zdecydowanie dużo ważnych i ciekawych tematów.
Kiedy rozpoczęłam lekturę, naprawdę się wciągnęłam. Autorka używa przystępnego języka i ciekawie opisuje swoje spostrzeżenia. Czytelnik wsiąka w tekst i wszystko byłoby wspaniale gdyby nie to, że w połowie autorka nagle zdaje się gubić wątek lub chęć współpracy. Tematy, które mogłyby być szerzej i naprawdę ciekawie rozwinięte nagle szybko się kończą i pozostawiają spory niedosyt. Może za kilka / kilkanaście lat będzie kolejne wznowienie? Bądź co bądź żałuję, że rozdziały nie były dłuższe, aby jeszcze więcej się dowiedzieć i zaspokoić swoją ciekawość.
Oczywiście nie można powiedzieć, że badania autorki są niekompletne, czy potraktowane po łebkach. Zdecydowanie nie! Przykładem ku temu mogą być ciekawe hipotezy, które są szalenie dokładnie omówione. Z całą pewnością widać tutaj bardzo duże zaangażowanie autorki i ogrom pracy, jaki włożyła w swoje badania. Bardzo ciekawe są również zamieszczone na końcu książki dodatki w formie testów, jak na przykład: "Skala miłości romantycznej Fisher", odnoszącej się do stanu zakochania. Bardzo ciekawe wnioski można na podstawie testu wysnuć.
Anatomia miłości nie jest lekką lekturą na przyjemne wieczory. Jest to jednak pozycja, obok której nie można przejść obojętnie. Autorka sumiennie przykłada się do swoich badań, by przekazać w nasze ręce prawdy o życiu miłosnym, zachowaniach, pragnieniu miłości. Wysnuwa trafne hipotezy, dzięki którym zmusza czytelnika do refleksji i chwili zadumy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria