Nie marnuj czasu i energii na rozmyślanie o tym, co mogło wydarzyć się w przeszłości.
Tytuł: Imperium burz
Tytuł oryginału: Empire od Storms
Seria: Szklany tron (tom 5)
Autor: Sarah J. Maas
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 26 kwietnia 2017
Liczba stron: 864
Na piąty tom przygód ulubionych bohaterów fani pióra Sarah J. Maas czekali z wielką niecierpliwością. Nie wiem, czy osobiście bardziej oczekiwałam Imperium burz, czy trzeciego tomu cyklu Dwór cierni i róż. Mimo wszystko, jak tylko pojawiła się możliwość zapoznania z tą książką, nie zastanawiałam się długo. Przygarnęłam wszystkie części i powoli zaznajamiałam się z każdym coraz grubszym tomiskiem. Czy również ta część sprostała moim oczekiwaniom? A może już ją zdążyliście poznać?
Droga do tronu Terrasenu dopiero się rozpoczęła. I choć młoda królowa z każdym dniem coraz lepiej poznaje potęgę swojej magii, to wie, że nie wygra wojny z Erawanem w pojedynkę. Nadszedł czas szukania sojuszników. Kto odpowie na jej wezwanie? I jaką cenę będzie skłonna zapłacić za zwycięstwo z siłami ciemności? Imperium burz to piąty tom bestsellerowej serii Szklany tron, która podbiła serca milionów czytelników na całym świecie. [opis wydawcy]
Nie wiem, czy wyczytaliście to w moim różnych opiniach publikowanych na blogu, ale nie lubię recenzować serii książkowych. Uwielbiam je czytać, szczególnie, gdy są zaskakujące, intrygujące i z takimi zakończeniami, że chce się od razu sięgnąć po kolejne części. Uwielbiam je czytać, fakt, ale z recenzowaniem jest znacznie gorzej. Na wstępie może się to wydać dziwne, przecież doskonale znamy przeszłość bohaterów, ich osobowość, miejsca. Jesteśmy przesiąknięci ich światem. No właśnie. Dokładnie przez to zatracamy się w świadomości i zupełnie przypadkowo zdradzamy swoimi słowami historię z poprzednich części, a przecież nie każdy, kto przeczyta tę opinię, będzie już po lekturze poprzednich tomów. Bardzo często już same opisy znajdujące się na okładkach delikatnie spojlerują to, co było. Dlatego też jest mi coraz ciężej pisać o odległych tomach z tego samego cyklu. Ograniczam się coraz mocniej już nie tylko z fabułą, ale i samymi bohaterami.
Coś Wam jednak powiedzieć muszę, więc może zacznę od tego: jeśli jeszcze nie trafiliście na serię Szklany tron, to nie wiem, co Wy tutaj jeszcze robicie? Jest to niesamowita, niesztampowa, intrygująca i bardzo zaskakująca seria, chwytająca za serca miliony czytelników, zarówno fanów fantastyki, jak i ludzi na co dzień nie obcujących z tym gatunkiem.
Sarah J. Maas urzekła mnie swoim stylem, językiem i zaskakującymi pomysłami. Wielokrotnie wywiodła mnie w pole z moimi przypuszczeniami tylko po to, by na koniec porządnie wbić mnie w fotel i pozostawić z wielkim efektem wow! Może i mogłaby odrobinę skrócić swoje powieści, które moim zdaniem nie straciłyby na jakości, ale i tak jest rewelacyjnie. Na uwagę z całą pewności zasługują bohaterowie. I nie mam tutaj tylko na myśli głównych postaci. Warto w tym miejscu zauważyć, że autorka tworzy niesamowite charaktery: dobre i złe, intrygujące i irytujące. Jednych uwielbiamy, innych wprost nienawidzimy. To jest w tym moim zdaniem najlepsze. Dostajemy całą gamę najróżniejszych charakterów, które momentami bardziej mnie fascynowały niż wszechobecna magia, której jest tutaj naprawdę sporo. Wątków romantycznych pojawia się również coraz więcej, co szczerze mówiąc - zaskoczyło mnie. I jeszcze to zakończenie, które po raz kolejny mnie wmurowało i sprawiło, że chcę więcej! Tym razem nie mam kolejnej części na półce, a na jej premierę przyjdzie mi jeszcze poczekać. Dobrze, że dostałam już trzeci tom serii Dwór cierni i róż, zawsze to dalsza przygoda z historią stworzoną przez tę samą autorkę.
Imperium burz to niesamowita kontynuacja fantastycznej serii, którą kochają miliony czytelników i choć momentami zdawałoby się, że pisarka wyczerpała już limit pomysłów, za każdym razem udowadnia, że jesteśmy w błędzie, a ona po raz kolejny zaskakuje! Polecam gorąco!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria