Tytuł: Hania Humorek i lista marzeń
Seria: Hania Humorek
Autor: Megan McDonald
Ilustracje: Peter H. Reynolds
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 13 września 2017
Liczba stron: 176
Niesforna Hania Humorek do teraz była nam nieznana. Kiedy tylko pojawiły się zapowiedzi wydawnictwa Egmont, usiadłam z córeczką na kolanach i pokazałam jej okładki prezentowanych książek. Zazwyczaj pokazywałam rączką pozycje bardzo kolorowe ze zwierzątkami na okładce lub postaciami z bajek, który już zna lub kojarzy. Tym razem jej wzrok powędrował w kierunku Hani i nie było odwrotu. Trzeba było uzbroić się w cierpliwość i poczekać na przesyłkę.
Kiedy Hania zapukała do naszych drzwi, obie bardzo się ucieszyłyśmy. Oto przed nami pojawiła się kolejna nieznana kraina, a wraz z nią nowi bohaterowie i przygody. Po rozpakowaniu przesyłki odrobinę się zdziwiłam. Okazało się, że książeczka, to właściwie książka. Szybko przewertowałam ją, żeby wiedzieć, czego się spodziewać. Tekstu było dość dużo, obrazków znacznie mniej i do tego czarno - białe. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - więcej wieczorów spędzimy z Hanią.
Hania Humorek przeglądając torebkę babci trafiła na Listę Ostatnich Marzeń. Cóż za wspaniałe odkrycie! Szybko postanowiła, że stworzy własną listę marzeń, które spełni jeszcze przed zdaniem do czwartej klasy. Niestety nic co piękne nie trwa wiecznie, a nasza mała bohaterka szybko trafiła na pewne przeszkody...
Książeczka Hania Humorek i lista życzeń to książeczka licząca prawie sto osiemdziesiąt stron. To już dość dużo, biorąc przy okazji pod uwagę fakt, że tekstu też jest znacznie więcej. Z całą pewnością można stwierdzić, że jest to pozycja skierowana już do dzieci starszych, będących w wieku szkolnym. Książeczka podzielona została na rozdziały, w których Hania kolejno stara się wypełniać zadania z listy marzeń. Dzięki temu książeczkę można odłożyć po skończonym rozdziale i wrócić do niej znów, bez zakłopotania, w którym miejscu przerwało się czytankę. My stosujemy metodę jeden rozdział na dobranoc. Córeczka ma dopiero dwa latka, ale z wielkim zainteresowaniem wsłuchiwała się w mój głos, gdy przytulona w łóżku czytałam jej o przygodach rezolutnej dziewczynki.
Książeczka została wydana w niewielkim formacie z miękką oprawą, co sprawia, że pomimo sporego gabarytu jest bardzo lekka. Dzieci nie mają problemu z dłuższym trzymaniem jej w rękach. Czcionka jest odpowiednio duża, dzięki czemu literki dzieciom się nie zlewają i nie przytłaczają jeszcze większą ilością tekstu. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Książeczka pochodzi z serii przygód Hani Humorek, a co najlepsze - każdą można czytać zupełnie oddzielnie nie znając poprzednich, gdyż każda z nich dotyczy czegoś zupełnie innego. Tym razem Hania ma za zadanie uświadomić sobie, jak ważna jest walka o własne marzenia, ale przy okazji jak istotną sprawą jest pamiętanie o innych i pomaganie im. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria