poniedziałek, 14 sierpnia 2017

"Jesteś moją obsesją" - Federico Moccia


Dzieci mają idealny śmiech, niczym niezmącony, bo znają jedynie uczucie szczęścia.




Tytuł: Jesteś moją obsesją
Tytuł oryginału: Tu Sei Ossessione
Autor: Federico Moccia
Tłumaczenie: Karolina Stańczyk
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 10 maja 2017
Liczba stron: 192


     Nie raz i nie dwa przechodziłam w księgarniach obok książek Federica Mocci. Dlaczego po nie wtedy nie sięgnęłam? Nie mam pojęcia. Ekranizacje jego powieści Trzy metry nad niebem i Tylko ciebie chcę bardzo mi się podobały. Oglądałam je kilka lat temu i byłam zachwycona. Może obawiałam się, że tym razem książki okażą się być słabsze? W końcu jednak nadszedł moment, by zmierzyć się z piórem znanego autora. Jak nam wyszło pierwsze spotkanie?


     Spokojne i dostatnie życie Giovanniego - trzydziestoletniego pisarza - kończy się, gdy przez portal internetowy kontaktuje się z nim Ona. Nie zna nawet jej imienia, jednak ona zdaje się wiedzieć o nim wszystko. Czat z tą tajemniczą kobietą, początkowo niewinny, z upływem dni przekształca się w intrygującą wirtualną znajomość, by w końcu przerodzić się w prawdziwą obsesję.
Decyzje Giovanniego będą miały wpływ nie tylko na niego, ale również na jego żonę i dwuletnią córkę. Gdy rozsądek walczy z fascynacją, nikt nie może być pewien rozwoju wypadków.

     Zazwyczaj po pierwszym spotkaniu wyrabiamy sobie jakąś opinię względem danej osoby i nie tylko w przypadku autorów. Tutaj mam problem. Zastanawiam się, czy trzymać się opinii po obejrzeniu wspomnianych wyżej ekranizacji, czy po książce, którą miałam okazję przeczytać? Najnowsza powieść autora bowiem nie porwała mnie tak, jak historie, które obejrzałam. 

     Pierwsze, co mnie mocno zaskoczyło, to objętość Jesteś moją obsesją. Przyznaję szczerze, że spodziewałam się masywniejszej historii z bogatym opisem bohaterów. Sytuacji, które mnie będą zaskakiwały i sprawiały, że będę chcieć tylko więcej i więcej. Tak też niestety nie było. Książkę przeczytałam bardzo szybko, jednak czy to ze względu na niesamowicie wciągającą fabułę? Nie sądzę. Powieść nie jest obszerna i spokojnie można ją sobie przyswoić w jeden wieczór.

     Jeśli chodzi stricte o książki, to jest to moje pierwsze spotkanie z pisarzem, dlatego nie mogę porównać jego najnowszej powieści do poprzednich dzieł. Niestety autor nie postawił tutaj na szczegółową kreację bohaterów. Cała historia dotyczy kilku dni z życia Giovanniego - poczytnego pisarza, który ma na swoim koncie kilka bestsellerów. Postaci drugoplanowe są dość mgliste i nie dowiadujemy się od nich zbyt wiele, a szkoda. Moccia stawia przede wszystkim na głównego bohatera i jego internetową fankę, kusicielkę. W jego zamyśle pozostali bohaterowie są mniej ważni. Odniosłam wrażenie, że mógł się pokusić o szersze zgłębienie tematu żony i córki. Wybrał jednak swoją drogę, którą nam zaprezentował.

      Akcja powieści jest dość powolna, by momentami nie powiedzieć melancholijna. Federico Moccia miesza ze sobą teraźniejszość z przeszłością, w której momentami się gubiłam. Za każdym razem trafiałam na odpowiednie tory, jednak nie zmienia to faktu, że do zagubień po drodze dochodziło. 

     Nie jest tak, że ta książka jest zła lub bardzo słaba. Ma ona swoje mocne strony i z całą pewnością jedną z nich jest wiele mądrych i pięknych sentencji, idealnych do cytowania w listach, grafikach i innych tekstach. Tego autorowi odebrać zdecydowanie nie można. Styl pisarza jest bardzo przyjemny i lekki. Jego język sprawia, że czytanie nabiera tempa pomimo powolnej akcji. Federico Moccia z całą pewnością miał ciekawy pomysł i poruszył dość ważny wątek jakim jest moc słowa pisanego i poruszanie się po internecie. 

     Jesteś moją obsesją to lekka powieść, którą poznać można w jeden wieczór. Ciekawy pomysł, przyjemny język i świetny styl autora to tym razem jedne z najmocniejszych stron powieści. Ja spodziewałam się po tej książce czegoś więcej, jednak może Wam bardziej przypadnie do gustu?


KLIKNIJ I ZOBACZ ILE PIÓR PRZYZNAJĘ TEJ KSIĄŻCE










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...