Tytuł: Mów mi Katastrofa!
Seria: Seria z babeczką
Autor: Magdalena Wala
Wydawnictwo: Czwarta strona
Data wydania: 29 marca 2017
Liczba stron: 371
Mówiłam Wam, że potrafię sięgać po książki kierując się tylko i wyłącznie okładką? Z całą pewnością! Dziś przedstawiam Wam książkę, która wpadła mi w oko od kiedy ją zobaczyłam. Nie wiem co jest w tej okładce, jednak coś mnie do niej szalenie przyciągało! Właściwie nie potrafię do teraz od niej oderwać wzroku. Musiałam ją dorwać w swoje łapki, nawet, jeśli zawartość okazałaby się dużo słabsza. W końcu ją poznałam! Jak myślicie, środek dorównuje okładce?
Aldona ma wiele talentów, ale największym z nich jest wpadanie w tarapaty i przyciąganie niezwykłych zdarzeń, a przy tym... przystojnych mężczyzn.
W wyniku zaskakującego splotu wydarzeń na jej drodze staje Kamil i to nie jeden raz! Mężczyzna pojawia się w najmniej spodziewanych momentach, w różnych zakątkach kraju i jakby nie przypadkiem. W dodatku jak na złość spotkaniom towarzyszą kompromitujące dla dziewczyny okoliczności. Kim jest tajemniczy przystojniak? Czy zakochana po uszy Aldona nie pomyli się znowu, tym razem z wyborem obiektu swoich uczuć?
Od czego by tu zacząć? Może od tego, że właściwie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać po piórze autorki. Spotkałam się jednak z całą masą pozytywnych opinii zarówno o tej, jak i o poprzednich książkach. Na kilka dni przed przystąpieniem do lektury pewna czytelniczka napisała mi, że zdecydowanie nie poleca. Przyznam, że odrobinę zwątpiłam, ale to jeszcze mocniej utwierdziło mnie w przekonaniu, że muszę sama poznać i ocenić tę powieść.
Otworzyłam książkę i przepadłam! Naprawdę! Nie wiem jak to się stało, ale nim się obejrzałam, już byłam po skończonej lekturze! Okazało się, że to idealna historia na wakacyjne wieczory i leniwe popołudnia. Jeśli jesteście jeszcze przed urlopem, to weźcie tę pozycję pod uwagę!
Co w niej odnajdziemy? Świetnie wykreowanych bohaterów, których nie sposób nie polubić. Każdy z nich jest zdecydowanie inny, dzięki czemu czytelnicy mają większe szanse na odnalezienie pokrewnych dusz, a tym samym na odnalezienie książkowego przyjaciela. Bohaterowie są niesamowicie barwni, co nadaje powieści powiew świeżości, a ich nietypowość sprawia, że historia zdaje się ożywać na naszych oczach. Zazwyczaj staram się każdą postać traktować na równi, jednak tym razem pewna babcia przyprawiała mnie o szczere napady śmiechu! Naprawdę, ta kobieta jest perełką opowieści.
Bardzo się cieszę, że autorka wplotła w fabułę wątek miłosny, który przede wszystkim nie przytłacza reszty! Nie jest ani zbyt nachalny, ani totalnie pomięty. Można spokojnie stwierdzić, że całość jest naturalnie wyeksponowana. Warto również wspomnieć, że w tej książce nie znajdzie się scen erotycznych, które coraz częściej wędrują na karty współczesnych powieści.
W powieści Mów mi Katastrofa! znajdziemy ciekawe, barwne i plastyczne opisy różnych miejsc, które pomogą odnaleźć się w kolejnych zakątkach, intrygujące dialogi pomiędzy bohaterami oraz nutkę tajemniczości! Nie zabraknie tutaj również gwary śląskiej, która osobiście przypadła mi do gustu w tej odsłonie. Autorka oprócz zabawnych momentów, funduje nam również cięższe tematy, takie jak traumatyczne dzieciństwo, które do teraz daje o sobie znać, a wspomnienia z przeszłości nigdy nie zostaną całkowicie zapomniane.
Mów mi Katastrofa! to lekka, przyjemna i zabawna historia, która idealnie sprawdzi się na wakacyjne wieczory. Umili czas niejednemu czytelnikowi i sprawi, że uśmiech na dłużej zagości na jego twarzy. To opowieść niosąca nadzieję na lepsze jutro i pokazująca, że każdą "katastrofę" możemy obrócić na naszą korzyść. Wystarczy dobrze się jej przyjrzeć. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria