Fotorelacja i cytaty z książki "W rytmie passady" - Anny Dąbrowskiej

      Dziś zapraszam Was na posta innego niż dotychczasowe. Postaram się Wam pokazać, dlaczego Passada zrobiła na mnie ogromne wrażenie, choć ani zdjęcia, ani garść cytatów nie oddadzą pełni książki.

Zapraszam...

Jeśli nie zaryzykujesz teraz, nie zaryzykujesz nigdy.

I czułem, że ona odwzajemnia moje uczucia, choć nigdy nie wypowiedziała tego na głos. Nie czekałem na jej słowa, bo dostrzegałem miłość w jej spojrzeniu, w każdym dotyku mojego ciała. To dla mnie walczyła o siebie, walczyła by zamknąć przeszłość raz na zawsze. I właśnie to nazywało się miłością.

A słowa... słowa to tylko słowa, wiązanka liter wypuszczona wysoko w powietrze.

(...) życie nie składa się  z samych złych chwil i złych ludzi; życie to także kolory i dobre dusze, które potrafią kochać.

(...) zacząłem doceniać zwykłe chwile, wiedząc, że żadnej z nich nie można powtórzyć.

Serce płakało razem ze mną, bo już nie byłem w stanie ukrywać łez, wiedząc, że każdy dzień może być tym ostatnim (...)

Wiedziałem - dodałem, czując, że ten konkurs doszczętnie mnie pochłonie.

(...) potrzebowałem jej bardziej, niż powietrza.

Zapomnij o całym świecie, zapomnij, że stoję za twoimi plecami. Daj się ponieść muzyce. Otwórz się na ten rytm...

Jestem po to, by zwalczyć drzemiące w tobie demony.

To była moja fantazja, której on nie miał obowiązku spełniać.

Szczęścia nie mierzy się miarą centymetrów, pieniędzy i wieku. Szczęście mierzy się ilością uśmiechów i rytmem bicia naszych serc, przypominającym tempo tańczenia passady.

(...) w tańcu liczy się każda minuta

Taniec jest mową naszego ciała. Tańcząc, wyznajemy sobie wszystko to, co boją się powiedzieć usta.

Pamiętaj, nie będę cię do niczego zmuszał. Nigdy.

W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, ale nauczyć się tańczyć w deszczu.

Miłość jest niedorzeczna i przez to niepowtarzalna.

     Zdjęcia zostały wykonane w Irlandii w miejscowości Drogheda, na plaży w Gormanstone oraz Ardgillan Castle.