wtorek, 30 maja 2017

"Córka Fanny Hill" - Janet Cherrie [recenzja]



Złośliwe języki szeptały, że moja matka przed każdym chętnie rozkładała nogi, lecz nie ma w  tym ani krzty prawdy. Ona tylko  przez całe życie szukała miłości...




Tytuł: Córka Fanny Hill
Autor: Janet Cherrie
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: maj 2017
Liczba stron: 320



     Lubuję się w romansach historycznych, chętnie również poznaję powieści erotyczne różnych autorów. Nagle moim oczom ukazało się połączenie tego, co naprawdę lubię - historyczny erotyk. Postanowiłam jak najszybciej dać mu szansę i sprawdzić, czy różni się od tych dziejących się we współczesnym świecie.


      Po przedwczesnej śmierci rodziców pięcioletnia Laura Hill trafia pod opiekę stryja swojego ojca. Ten zapewnia jej doskonałe wykształcenie, które uzupełnia niezwykłą urodę dziewczyny, umożliwiając jej, pomimo bardzo skromnego majątku, udany start w życie.
Pewnego dnia dorosła już Laura otrzymuje zaproszenie od swojego dalekiego kuzyna, który zaproponował, aby uczyła jego syna rachunków. W majątku krewniaka Laura zostaje wciągnięta w świat rządzący się własnymi prawami, pełen układów i miłosnych gier, gdzie pomaga kuzynowi w zdobyciu koncesji Kompanii Wschodnioindyjskiej na handel z Indiami. Cel ten osiąga bynajmniej nie rozmowami...

      Właściwie mogę śmiało stwierdzić, że lubię od czasu do czasu sięgnąć po mocniejszą powieść erotyczną. W tym przypadku miałam ochotę na coś lżejszego, przyjemniejszego i zdecydowanie delikatniejszego. Właśnie to otrzymałam. Seks pozbawiony wulgaryzmów i nadmiaru agresji wyładowywanej przez kochanków. Z racji tego, że akcja dzieje się w XVIII wiecznym Londynie pokuszę się o stwierdzenie, że książka Janet Cherrie pięknie wpasowuje się w klasykę. Gdyby tylko była wydana znacznie wcześniej. 

     Niestety w dzisiejszych czasach wielu autorów pędząc za szałem na ten gatunek, gubi się po drodze zapominając o tym, co najważniejsze. Ich opisy scen erotycznych są jednotorowe, wulgarne i zbyt agresywne. Janet Cherrie omija wulgaryzmy i niepotrzebne zwroty, jednak w jej sytuacji czegoś do pełni szczęścia zabrakło. Czytając ten gatunek, czytelnik ma nadzieję na falę niesamowitych doznań, które zapadną w pamięci i przyprawią o delikatny dreszczyk. Tutaj tego właśnie mi zabrakło i nie ukrywam, trochę się zawiodłam. Liczyłam na coś więcej. W końcu brytyjska stolica sprzed trzech wieków znana była ze swej rozwiązłości (podobnie z resztą jak inne miejsca). Partnerzy w wielu przypadkach nie dbali o wierność swoim drugim połówkom, więc liczyłam na uniesienia z wielkimi doznaniami. Niestety ich zabrakło. 

      Jeśli chodzi o samych bohaterów, są oni bardzo różni. Należy pamiętać, że akcja toczy się w XVIII wieku, więc  społeczeństwo różni się od tego dobrze nam znanego. Główna bohaterka, Laura zmieniając się z dziewczynki w dorosłą kobietę okazuje się być nie taka, jaką ją sobie moglibyśmy wyobrażać. Niektórych jej postać może irytować, a jej miłosne ekscesy wydawać się nierozsądnymi. W świecie seksu często jednak o zdrowym rozsądku się zapomina...

      Książkę przeczytałam naprawdę szybko i choć nie powaliła mnie na kolana, to nie była z całą pewnością katorgą. Przeszkadzały mi jednak archaizmy, które autorka na siłę dorzucała, byśmy mogli poczuć się faktycznie jak w dawnym Londynie. Uważam, że zabieg zbędny, jeśli się nie ma w nim dużej wprawy. Lepiej posługiwać się współczesnym językiem, który doskonale znamy, niż stawiać sobie na drodze przeszkody, które często ciężko ominąć. 
Myślę, że wielu osobom znacznie przyjemniej czytałoby się tę powieść napisaną właśnie językiem bardziej współczesnym.

     Córka Fanny Hill to powieść, która przedstawia miłosne igraszki w XVIII wiecznym Londynie. Czyta się szybko, lecz bez większych doznań. Fani tego typu literatury mogą odnaleźć tutaj coś dla siebie, jednak wymagający czytelnicy mogą czuć niedosyt. Ci, którzy poszukują erotyków pozbawionych wulgaryzmów, śmiało mogą sięgać po ten tytuł.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...