czwartek, 16 marca 2017

"52 kolory życia" tom VI - Magdalena Kozioł [recenzja]


(...) na bolące serce pomaga tylko miłość




Tytuł: 52 kolory życia
Seria: 52 kolory życia (tom VI)
Autor: Magdalena Kozioł
Wydawnictwo: Pociąg do natury
Data wydania: luty 2017
Liczba stron: 120



     Nadszedł taki moment, w którym pomimo stosu czekających książek do przeczytania, na nic nie miałam ochoty. Dosłownie na nic. Zaczęłam trzy różne książki i nic. Potrzebowałam czegoś, co by mnie odblokowało. Ku mojemu szczęściu odebrałam przesyłkę z dwoma kolejnymi i przy okazji ostatnimi tomami cyklu 52 kolory życia Magdaleny Kozioł. Historia Sally, jak już wiecie urzekła mnie i szalenie byłam ciekawa jej końca. Nadal jestem! Ale po kolei...

     Magdalena Kozioł w swoim kolorowym cyklu porusza bardzo trudne tematy - miłość, zdrada, spełnienie marzeń, ból, szczęście, choroba, rodzicielstwo, wyznaczanie życiowych priorytetów. W poprzednich tomach trochę się tego nazbierało i naprawdę bardzo byłam ciekawa, jak dalej potoczy się historia nie tylko Sally, ale i Anety. Choć to postać drugoplanowa, to w moim odczuciu odgrywa ważną rolę. Z całą pewnością niejedna czytelniczka stałaby po jej stronie. W końcu to ona została zdradzona.

     Nie mogę za dużo napisać o fabule, ponieważ zdaję sobie sprawę, że wielu z Was mogło jeszcze nie sięgnąć po twórczość Magdaleny Kozioł (więc czym prędzej powinniście to nadrobić!), a ja nie chcę spojlerować. Nie ma wtedy przyjemności z czytania. A w każdym kolejnym tomie dzieje się coraz więcej. W którym momencie było dla mnie największe zaskoczenie? Właśnie w tej części z piękną, błękitną okładką! I gdyby nie to, że po prostu muszę najpierw przeczytać coś innego, to od razu wzięłabym się za tom siódmy. Niestety ostatni. Z jednej strony cieszę się, że odkładam poznanie go na później. Przygoda z Sally nie skończy się tak szybko.

     Za każdym razem poruszam wątek języka i warsztatu pisarskiego. Początki były dość ciężkie. Wkradało się dużo błędów stylistycznych. Autorka skorzystała z cennych wskazówek i ambitnie pracuje nad korektą każdej części. W tej nie znalazłam już praktycznie żadnych błędów. To wspaniale widzieć, jak autorka, którą lubi się czytać uczy się sama na własnych błędach, wyciąga wnioski i konsekwentnie pnie się do przodu.

      Jednym z piękniejszych elementów opowieści Magdaleny Kozioł są przepiękne, kolorowe i emocjonalne opisy. Bardzo szybko można zauważyć, że autorka wkłada w swoje dzieła nie tylko słowa, ale i duszę. Dzięki temu powieść staje się żywa i bardzo realna. Należę do grona osób, które wolą czytać dialogi niż opisy, a w tym przypadku wszystko czytałam z zapartym tchem!

      52 kolory życia to niezwykle barwna, prawdziwa i uczuciowa historia o sile kobiecości, miłości, szukaniu szczęścia i podejmowaniu  ciężkich, życiowych decyzji. To opowieść osnuta przepięknymi barwami życia, które zaskakuje, poucza i sprawia, że czasami na twarzy pojawia się uśmiech, a czasami w oku łza. Gorąco polecam!





Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję Autorce!

7 komentarzy:

  1. Będę miała te książki na uwadze, wydają się być ciekawe :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://tworze-czytam-fotografuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy dźwiękach mantry wdzięczności przywołującej w myślach drogę, którą prowadziło mnie moje serce podczas pisania 52 Kolorów Życia, otoczona blaskiem świec i aromatem olejku eterycznego ylang-ylang wydobywającego się z mojego ulubionego kominka do aromaterapii, przyjmowałam słowa recenzji w największym skupieniu. Tak, wzięłam do serca wszystkie mądre rady... 52 Kolory Życia to pierwsza powieść. W tym momencie myślę o napisaniu lepszej książki. Czuję, że muszę z każdą powieścią pisać piękniej, ciekawiej, barwniej... i zrobię to. Do pokonania mam tylko siebie, a na swojej drodze mnóstwo pomocnych aniołów. Jestem zaszczycona, że o mojej powieści powstała tak wyjątkowa recenzja. Napisała ją wspaniała osoba, która patrzy dalej, widzi więcej i ufa, że dobrą literaturę może stworzyć nieznana w szerokich kręgach autorka :). Dziękuję za szansę i pomoc w zaistnieniu mojego przeznaczenia. Kłaniam się nisko. Magdalena Kozioł

    OdpowiedzUsuń
  3. Skusiłaś mnie :) Będę o niej pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam twórczości autorki, ale postaram się w wolnym czasie mieć ją na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czuję, że jednak to nie dla mnie ;), ale świetnie, że Tobie się podobała ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze, że autorka wie, jak sprawić, aby przez opisy płynęły wyraźne emocje. Myślę, że odnajdę się w tej książce. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę że ciężko mi by było przebrnąć przez ta książkę...

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...