Tytuł: Clarissa
Autor: Jack Lauriger
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 20 czerwca 2018
Liczba stron: 304
Ostatnio przedstawiałam Wam swoją opinię na temat książki Singielka w Londynie autorstwa Marty Matulewicz. Gdy zobaczyłam Clarissę odniosłam wrażenie, że będzie to idealne przeciwstawienie tej pierwszej, chociaż podejrzewałam, że obie będą dość lekką lekturą. Czy moje nastawienie było odpowiednie?
Seks i humor to połączenie niełatwe... Czego Angielka może doświadczyć w Polsce?
Kochająca żona, mama dwójki dorastających dzieci, spełniająca się w pracy zawodowej. Czy takiej kobiecie może czegoś brakować do szczęścia? Okazuje się, że czasem wystarczy drobny impuls, by nieuświadomione pragnienia znalazły swoje ujście i wywróciły nasze życie do góry nogami... Clarissa zostaje wysłana w najdłuższą i najtrudniejszą delegację swojego życia. Przez pół roku będzie rozwijać filię swojej brytyjskiej firmy w odległej Polsce. Decydując się podjąć wyzwanie, nie zdaje sobie sprawy, że ta zawodowa misja przerodzi się w podróż do wnętrza samej siebie. Jak pobyt w Polsce wpłynie na jej małżeństwo? Jaką rolę odegra w życiu bohaterki tajemnicza Anna? Clarissa niespodziewanie zmierzy się z zupełnie nowymi doświadczeniami w sferze emocji, seksu i uczuć. [opis wydawcy]
Dlaczego nastawiłam się na to, że Clarissa będzie przeciwnością Singielki? A no dlatego, że napisał ją mężczyzna, traktuje o losach kobiety, która wyjechała z Anglii do Polski w pewnym celu. To były główne wytyczne. Najpierw zapoznałam się z książką Marty, która była dla mnie bardzo lekka, a ja dzięki temu mogłam w jeden wieczór całkowicie się zrelaksować. Teraz przyszedł czas na powieść napisaną przez mężczyznę, ale mimo wszystko książkę, którą poznajemy z kobiecej perspektywy. To bardzo ciekawe doświadczenie, przeczytać powieść napisaną przez osobę, która Polskę widzi właśnie od tej drugiej strony.
Mogę śmiało stwierdzić, że Clarissa to bardzo przyjemna, lekka, ale i refleksyjna powieść, która niejednokrotnie wzruszy czytelniczki, ale i szczerze rozbawi. Napisana jest bardzo lekkim i przyjemnym w odbiorze językiem z niesamowitym poczuciem humoru. Ja bawiłam się przy niej znakomicie i bardzo chętnie poznam kolejne historie napisane przez Jacka Laurigera.
Naprawdę cieszę się, że tym razem trafiłam na książkę, w której to bohater przenosi się do Polski i poznaje ją tuż obok nas. Clarissa nie miała dużej wiedzy na temat naszego kraju. Znała niektóre zabytki, część historii, ale dopiero na miejscu poznawała Polskę naprawdę. Nie wiem, czy taka opinia o Polsce krąży wśród Anglików, czy autor tak ją wykreował, ale ciepły uśmiech pojawiał się na mojej twarzy, gdy czytałam te fragmenty.
Warto zwrócić uwagę na stronę refleksyjną powieści. Mogę śmiało napisać, że będzie ona idealna dla osób, które stoją na zakręcie i zastanawiają się, jak mogą ruszyć z miejsca. Jak zmienić własne życie i czy temu podołają. To jedna z tych książek, które potrafią zmotywować, zmuszają do refleksji, ale i dają nadzieję, że damy radę!
Clarissę polecam przede wszystkim kobietom, które chcą spędzić miło i spokojnie wieczór, ale i osobom, które potrzebują motywacji do ruszenia swojego życia. Warto pamiętać, że to my sami jesteśmy odpowiedzialni za swój los, nikt inny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria