"Ripped" - Katy Evans

Tytuł: Ripped

Seria: Real (tom V)

Autor: Katy Evans

Tłumaczenie: Gabriela Jakubowska

Wydawnictwo: Papierowy Księżyc

Data wydania: 29 listopada 2017

Liczba stron: 400

     Jak często kierujecie się wyborem książki zwracając uwagę przede wszystkim na autora? Pamiętam jak dziś, że po pierwszy tom Real sięgnęłam w ciemno, biorąc udział w jednym z pierwszych Book Tour - tym razem u Krysi z Literackiego Świata Cyrysi. Właściwie nie wiedziałam, co mogło się kryć pod tamtą elektryzującą okładką, ale kiedy już się dowiedziałam... Czy Ripped wypadł choć podobnie?

     Przystojna gwiazda rocka z dużą pewnością siebie. Była dziewczyna z nieprzemyślanym planem…

Pandora zakładała, że jej serce mogło być złamane przez byłego chłopaka tylko raz… dopóki Mackenna Jones nie wraca do miasta z największym koncertem w swojej karierze. Mówią, że dziewczyny zachodzą w ciążę tylko myśląc o trasie Crack Bikini, która ma być ogromnym sukcesem.

Och, z pewnością okaże się ona hitem… gdy z przytupem wkroczy w nią Pandora. Ona i jej przyjaciółka Melanie są zdeterminowane, by upokorzyć go na scenie. Lecz kiedy zatrzymuje je ochrona i wzywają jej eks, Mackenna decyduje, że nie wniesie oskarżenia, jeśli Pandora dołączy do trasy pod pewnymi warunkami… takimi, które mają dać mu przewagę i sprawić, że ponownie będzie blisko niego.

Wkrótce namiętność, która kiedyś ich łączyła, znów zaczyna płonąć, i bez względu na to, jak bardzo Pandora chce go nienawidzić, jej twarda fasada zaczyna pękać.

Co gorsza, Mackenna również o tym wie. Lecz nie odkrył wszystkich jej sekretów… [opis wydawcy]

     Od kiedy tylko pojawiła się Pandora, od razu byłam jej szalenie ciekawa. Intrygowało mnie, co się w niej tak naprawdę kryło. Przyjaciółka Melanie i Brooke na wieść o koncercie jej byłego chce być twarda i szalenie zdeterminowana, ale po drodze coś nie wychodzi. Śrubki nie zaskakują w odpowiednim momencie, a mechanizm mocno zgrzyta. Mackenna stawia swoje warunki, a Pandora chcąc lub nie, musi się im poddać.

     Tego, co tym razem zaserwowała nam autorka nie spodziewałam się. Fakt, całość nie jest może bardzo oryginalna i wiele osób może szybko poukładać sobie w głowie co i jak, jednak uwielbiana Katy Evans i tak nie zawodzi! To, co lubię w niej najbardziej to styl, znany z charakterystycznych ciętych ripost, od których nie sposób się oderwać. Tworzone przez nią dialogi przykuwają uwagę, zostają zapamiętane i zachwycają czytelnika za każdym razem. Poza tym język jakim się posługuje jest lekki i bardzo przyjemny w odbiorze, a całość czyta się niesamowicie szybko. Jestem pewna, że Ripped sprawdzi się idealnie jako gorąca lektura na mroźne wieczory, ale również bez problemu wpasuje się w te wakacyjne, by dostarczyć czytelniczkom chwili relaksu, oderwania od rzeczywistości i wprowadzenia w niezwykłą atmosferę.

     W tej części roi się od skrywanych tajemnic, których z całą pewnością się nie spodziewałam! Przypuszczenia swoje miałam, jednak mogę śmiało powiedzieć, że nie pokryły się one z tym, co wyszło na jaw. Bohaterowie przedstawieni przez Katy Evans są niesamowicie dopracowani, a Pandora i Mackenna mają szalenie trudne charaktery. To, co dzieje się między nimi trzeba po prostu poznać, bo żaden opis nie odda tego na tyle dobrze, by brzmiał realnie. Jestem pełna podziwu dla autorki, że pomimo iż to już piąty tom, to trzyma niesamowity poziom o ile nawet nie idzie jej coraz lepiej. A przed nami jeszcze kolejne części - dopiero zrobi się gorąco!

     Ripped to niesamowicie dobra kontynuacja rewelacyjnej serii, którą mogę śmiało polecić każdemu! Choć pierwszą część czytałam dawno, to wciąż mam ją w głowie, a każda kolejna część tylko potęguje zakorzenione emocje. Jest lekko, przyjemnie, ale i zadziornie, czyli tak, jak Katy Evans potrafi najlepiej. Gorąco polecam zarówno Ripped, jak i całą serię REAL!

KLIKNIJ I ZOBACZ ILE PIÓR PRZYZNAJĘ TEJ KSIĄŻCE

Za możliwość objęcia tej książki patronatem medialnym serdecznie dziękuję Wydawnictwu

Papierowy Księżyc!