środa, 31 maja 2017

"Korona w mroku" - Sarah J. Maas [recenzja]




  Tytuł: Korona w mroku
Tytuł oryginału: Crown of Midnight
Autor: Sarah J. Maas
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2 kwietnia 2017
Liczba stron: 532


     Zachęcona bardzo przyjemną lekturą Szklanego tronu i niesamowitą fabułą byłam pewna, że z całą pewnością sięgnę po kolejne części. Tak też się stało, a mi nie pozostaje nic innego, jak napisać kilka słów o odczucia po skończonej książce. Czy od razu rzuciłam się na kolejną część?

      Po zdobyciu tytułu Królewskiej Obrończyni Calaena wiedzie spokojne i wygodne życie. Mieszka w pałacu w otoczeniu przyjaciół, ma do dyspozycji służącą, za wypełnianie zobowiązań wobec króla dostaje godziwą zapłatę, dzięki której może pozwolić sobie na małe kobiece słabostki.
Wszystko jak w bajce, jest tylko małe "ale"... Tytuł zobowiązuje. Calaena Sardothien nie tylko ochrania dygnitarzy na okolicznościowych ucztach i balach, ale też wypełnia powierzane przez króla tajne misje, w których musi wykazać się sprytem i umiejętnościami Milczącego Zabójcy. O zdradę i udział w tajnym spisku tym razem zostaje oskarżony dawny znajomy z Twierdzy Zabójców Archer Finn. Czy mężczyzna obdarzony niezwykłą umiejętnością uwodzenia każdej spotkanej kobiety naprawdę uczestniczy w zmowie mającej na celu obalenie monarchy Adarlanu? Tymczasem Oko Eleny wiszące na szyi zabójczyni rozbłyska coraz częściej, co wróży kłopoty...


      Wiecie, czego najbardziej obawiałam się sprawiając sobie niemalże całą serię za jednym zamachem? Tego, że w którymś momencie coś się popsuje, fabuła okaże się być w końcu nużącą i nie będę miała ochoty brnąć w te opasłe tomiska dalej. Jest przecież tyle fantastycznych książek, które bardzo się chce przeczytać, i które już dawną czekają na swoją kolej na półce. Mogę jak na razie śmiało stwierdzić, że seria Szklany tron to kolejne niesamowite powieści, które dumnie prezentują się w mojej biblioteczce. 

      Bardzo się cieszę, że autorka w dalszym ciągu stosuje przedstawianie sytuacji z wielu perspektyw. Dzięki takim zabiegom czytelnicy zdecydowanie przyjemniej wczuwają się w przedstawiony świat i bez problemu się w nim odnajdują. To, co również mnie bardzo cieszy, to fakt, że wątek miłosny nie przysłania głównej fabuły. Bardzo często autorzy właśnie w tym momencie popełniają błąd i porzucają wszystko, aby wyeksponować miłość pomiędzy bohaterami. Tutaj na szczęście jest inaczej. Sarah J. Maas nie porzuca wątków politycznych, a magię z każdą kolejną stronę coraz szerzej prezentuje. Jest jej znacznie więcej niż w poprzednim tomie, za co również jestem niezmiernie wdzięczna!

      Jestem zafascynowana warsztatem pisarskim autorki, które jest wręcz fenomenalny. Pisarka z wielką precyzją prezentuje nam świat magii, pamiętając o wszelkich detalach. Jej lekki i plastyczny język pomaga zobrazować każde słowo, tak, że całość wydaje się być niesamowitym filmem. 
Tej książki się nie czyta, przez jej treść się niemalże płynie, a każda kolejna strona wprawia czytelnika w wielka fascynację.

       Zaczynając przygodę z serią Szklany tron nie przypuszczałabym, że poruszy ona we mnie aż tyle różnych emocji! Dzięki wprawnemu pióru, Sarah J. Maas dostarcza nam uniesień, wzruszeń, radości i smutku. Sprawia, że książkę pochłania się z zapartym tchem i o ile początek idzie sprawnie, tak ostatnie sto pięćdziesiąt stron to istne literackie tornado!

      Pisarce trzeba przyznać, że nie bawi się ze swoimi bohaterami. Do ich stworzenia przykłada się bardzo, jednak nikogo nie jest jej szkoda i nie oszczędza się na licznych morderstwach. Uważajcie, czasami możecie się przywiązać nie do tego bohatera i Wasze serce będzie bardzo krwawić!

     Korona w mroku to fenomenalna kontynuacja Szklanego tronu. Autorka sprawnie podnosi sobie poprzeczkę, sprawiając, że czytelnik od razu ma ochotę sięgnąć po kolejny tom cyklu. Jestem zafascynowana stylem autorki i konsekwencją podejmowanych decyzji. Liczne zwroty akcji, uśmiercanie bohaterów, wątek miłosny, który nie przysłania pozostałej fabuły. Dla mnie czysta magia! Polecam gorąco.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...