Tytuł: 100 miejsc we Francji, które każda kobieta powinna odwiedzić
Tytuł oryginału: 100 Places In France Every Woman Should Go
Autor: Marcia DeSanctis
Tłumaczenie: Katarzyna Makaruk
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
ISBN: 978-83-08-06173-2
Liczba stron: 550
Będąc młodą dziewczyną, wyobrażałam sobie moją podróż do Francji. Zwiedzenie przepięknych i gorących piasków Marsylii, Pola Elizejskie oraz wieczór na Wieży Eiffla z ukochanym, kiedy wypowiem magiczne tak. Marzył mi się świeży croissant na śniadanie w jednej z małych restauracji, gdzie widok padałby na bezkresne wody. Warto mieć marzenia. Czy Marcia DeSanctis sprawiła, że nadal chcę zwiedzić ten miłosny kraj?
Marcia DeSanctis zna Paryż jak własną kieszeń. Samochodem przemierzyła Francję wzdłuż i wszerz, poznając jej najbardziej odległe zakamarki. Autorka jest dziennikarką i pisarką, ale przede wszystkim podróżniczką. Pisarka zabierze nas w podróż nie tylko po najważniejszych miejscach, zabytkach i ogrodach. Wskaże każde miejsce, która powinna odwiedzić kobieta - od butiku po winnice, przez kawiarnie i restauracje, aż po lawendowe pola.
Autorka miała świetny pomysł na stworzenie książki. Bądźmy szczerzy, publikacji o tym kraju jest cała masa, od nudnych przewodników po literaturę naukową. Marcia pokaże nam swoje ulubione miejsca. Restauracje, kawiarnie, herbaciarnie (to coś zdecydowanie dla mnie!), najstarsze kino, czy największy na świecie Pchli Targ. Podoba mi się to, że oprócz tych znanych miejsc jak Luwr, zwraca naszą uwagę na te mniej znane, choć równie fascynujące. Autorka wskaże miejsca, gdzie można kupić najseksowniejszą bieliznę, czy najbardziej uwodzicielskie perfumy. W tym miejscu jednak uwaga: korzystając z tych miejsc, należy mieć pełny portfel!
Książka stworzona jest z króciutkich rozdziałów, które migiem się pochłania. Cieszę się, że autorka nie zaserwowała suchych faktów, a zabrała mnie w fascynującą podróż po tym pięknym kraju. Jej słowa czyta się bardzo przyjemnie. Miałam wrażenie, że wysłuchuję opowieści koleżanki ze wspaniałych wakacji. To czego mi zabrakło to zdjęć tych magicznych miejsc. Co jakiś czas pojawiają się malutkie, czarno-białe ilustracje, jednak liczyłam na czarujące obrazki, które pomogą mi wyobrazić sobie miejsca, o których wcześniej nie słyszałam.
100 miejsc we Francji... to książka, z którą powinna zapoznać się każda kobieta, która pragnie odwiedzić ten kraj! Wiele cennych porad, spisanych przyjemnym językiem. Po tej lekturze mam jeszcze większą ochotę zwiedzić Francję, jednak 365 dni może być za mało, aby zachwycić się w pełni każdym miejscem!
Bon voyage!
Egzemplarz książki do recenzji przekazało Wydawnictwo Literackie, za co serdecznie dziękuję!
Książka bierze udział w wyzwaniu: Czytam opasłe tomiska, Czytam ile chcę, Łów-słów, Grunt to okładka, Pod hasłem, W drodze
Myślę, że ta książka jest bardzo dobrym poradnikiem, dla osób, które chciałyby tam pojechać. Warto wiedzieć, gdzie zajrzeć. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://bloogpseudoarytstyczny.blogspot.com/
Dokładnie tak jak mówisz! Znaczy piszesz ;)
UsuńPrzynajmniej czytelniczo, bo na razie strach jechać do tego kraju.
OdpowiedzUsuńNiestety... Ostatnie wydarzenia to coś strasznego:( Niedługo strach będzie gdziekolwiek się wybrać
UsuńWątpię, abym kiedyś odwiedziła Paryż. Mogę sobie o nim tylko pomarzyć.
OdpowiedzUsuńTeż nie wiem, czy kiedyś uda mi się tam być, ale chociaż dzięki tej książce mogłam choć na chwilę przenieść się do tego magicznego miejsca ;)
UsuńChciałabym kiedyś odwiedzić Francję, więc i książkę chciałabym mieć.
OdpowiedzUsuńPolecam! Znajdziesz w niej wiele ciekawych wskazówek ;)
UsuńZawsze marzyłam o podróży do Francji... Ta książka musi być wspaniała.
OdpowiedzUsuńI taka jest. Już sama książka zabiera nas we wspaniałą podróż ;)
UsuńTeraz to z tą Francją, to tak nieco ... niebezpiecznie.
OdpowiedzUsuńNiestety:( Ale właściwie nigdy nie mamy pewności, że gdzieś indziej będzie bezpiecznie...
UsuńMarzę o Francji i po Paryżu i obecnie jestem z nimi całym sercem, więc taka książka jest dla mnie idealnym rozwiązaniem na chwilę obecną :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. Chociaż tyle mogę dla nich zrobić. A książkę serdecznie polecam ;)
UsuńCóż książkę może odłożę w czasie, bo jednak teraz to nie jest miejsce wyjazdu moich marzeń :(
OdpowiedzUsuńNiestety ostatnie wydarzenia, to coś strasznego :(
UsuńThank You very much, Nastya <3
OdpowiedzUsuńJa co prawda nie zachwycam się Francją, bliższe mojemu sercu są Wyspy Brytyjskie czy Kanada, ale bardzo podoba mi się koncepcja książki, pozwalająca zajrzeć w mniej znane miejsca i zaułki.
OdpowiedzUsuńPublikacja wydaje się bardzo interesująca, chętnie po nią sięgnę, właśnie też nieco jako przeciw wobec tego, co dzieje się teraz we Francji.
OdpowiedzUsuńPodobnie sprawa ma się tutaj... Przekopiuję mój komentarz - Dario, niestety nie mogę zaliczyć tej książki do Pod hasłem, ponieważ w wyjaśnieniu napisałam, że nie zaliczam lit. podróżniczej i przewodników a to jest właśnie podróżnicza...
OdpowiedzUsuń