wtorek, 24 stycznia 2017

"Z teściową za pan wróg" - Izabela Milik [recenzja]




Tytuł: Z teściową za pan wróg
Autor: Izabela Milik
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 18 września 2015
Liczba stron: 308


     Kto z nas nie myśli o tym, jak w przyszłości ułoży mu się z teściową? Jak wielu z nas w taki układ już weszło? A może niektórzy, ze strachu przed potwornymi teściowymi wolą nie angażować się w związki? Temat ciągle na czasie, wiecznie żywy i zdaje się, że nigdy nie odejdzie w niepamięć. Izabela Milik postanowiła ująć go w swojej powieści jako główny wątek. Jak jej poszło?

     Ola stoi u progu szczęścia. Przekracza ten próg, a za nim czekają na nią teściowie!
Czy dobre chęci z obu stron wystarczą, by życie małżonków i teściów popłynęło zgodnie i szczęśliwie? Jakie rafy na nich czekają? Co może okazać się barierą nie do pokonania? A wreszcie: jakie są konsekwencje zaniechań, błędów i złej woli?


Byli czyści. Mogli zacząć zapisywać się od nowa. Nie mogli jednak przewidzieć, czy szczęśliwi dopiero będą, czy też już byli, nie wiedząc o tym.


     Ola i Rafał są młodym małżeństwem. Niestety od początku zmagają się z teściową, a właściwie głównie zmaga się z nią Ola. Na domiar złego zachodzi ona w ciążę, która jest zagrożona i młoda przyszła mama musi dużo leżeć. Do opieki wkracza "złota" teściowa... I tu zaczynają się schody. Kiedyś ktoś powiedział mi mądre słowa: "chcesz poczuć, że żyjesz, nie próbuj mieszkać z teściami". Chyba ta osoba miała rację. Nie chodzi mi tutaj tylko o mieszkanie z teściami moimi, ale również moimi rodzicami. Kocham ich szalenie, ale to jednak moje życie i moje decyzje.

     Przyznam szczerze, że nie do końca wiedziałam czego mogę się spodziewać po debiutanckiej powieści Izabeli Milik. Od dłuższego czasu jednak śledzę profil autorki i wiem, że jest przemiłą (i bardzo fotogeniczną!) osobą. Często trafiałam na bardzo pochlebne recenzje jej książki, dlatego też kiedy nadarzyła się okazja, postanowiłam ją poznać. I bardzo się z tego cieszę.

      Debiutancka powieść Izabeli Milik jest czymś zupełnie dla mnie nowym. Nie miałam styczności z tego typu tematyką w żadnej książce. Może jakiś drobny wątek, ale nie główny nurt. Sama jestem na etapie tworzenia własnej rodziny i nie byłabym w stanie poradzić sobie z tym, z czym przyszło się zmierzyć głównej bohaterce. Gdzie odrobina prywatności, intymności? Gdzie miejsce na własne decyzje? Mówi się, że człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach. Jak Rafał i Ola mogą popełniać własne błędy, skoro nie mogą praktycznie o niczym decydować?

      Pragnę zwrócić uwagę na kreację bohaterów. Choć to literacki debiut autorki, to poradziła sobie z tym zadaniem wyśmienicie. Bohaterowie są scharakteryzowani z niebywałą precyzją. Choć przystępując do lektury należy mieć świadomość, że jest to literacka fikcja, to odnosi się wrażenie, że wcale tak nie jest. Czytają o losach Oli i Rafała byłam wręcz przekonana, że to moi sąsiedzi zza ściany, których dobrze znam. Kto może wiedzieć, czy za jego ścianą nie odgrywa się małżeński dramat? Jedno jest pewne, nigdy tego nie będziemy wiedzieć.

      Książkę czyta się zdumiewająco szybko. Autorka ma przyjemny w odbiorze język, który nadaje scenom odpowiednie barwy i odcienie. Jestem pod wrażeniem tak dobrze napisanego debiutu i mam szczerą nadzieję, że autorka niebawem uraczy nas kolejną intrygującą powieścią. Przeczytam ją z wielką przyjemnością. Muszę przyznać, że podoba mi się również okładka, co niestety ostatnio nie zdarza się zbyt często. Brawo!

     Z teściową za pan wróg to niezwykle udany debiut literacki. Powieść poruszająca prawdziwy i dość trudny temat wzrusza, ale i momentami bawi. Urocze dialogi i wspaniałe opisy przedstawiają losy bohaterów, których nie da się nie lubić. Historia, która porusza emocje, zmusza do refleksji i zaskakuje zakończeniem. Polecam gorąco!






Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Novae Res


15 komentarzy:

  1. To fakt, autorka jest zarówno miła, jak i fotogeniczna☺ Na powieść mam ochotę, zawsze to fajnie pocieszyć się, że moja teściowa nie jest taka straszna😆

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka zapowiada się ciekawie, przewrotny tytuł już do tego zachęca. Ale okładka mi nie pasuje, w dodatku zapowiada erotyk...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie tak myślałam, ale to nie jest erotyk więc spokojnie możesz zasiąśćdo lektury ;)

      Usuń
    2. Okładka przedstawia jak samotna jest w swej walce z otaczającą ją codziennością, odarta do naga z marzeń, braku wsparcia .

      Usuń
    3. @anonimowy: a dla mnie to dwoje nagich ludzi tulących się do siebie, z czego kobietą targają pewne emocje. I na pewno nie jest to samotność. Poza tym chciałam zwrócić uwagę na dobór czcionek, umiejscowienie tekstu i kolory. Jest źle. A nawet gorzej.

      Usuń
  3. Z jednej strony mam ochotę na tę książkę, bo porusza świetny temat, tytuł też bardzo mi się podoba, ale z drugiej strony boję się, że się na niej zawiodę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie również bardzo się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie czuję, żebym mogła dobrze poczuć się w tego typu lekturze, więc raczej odpuszczę. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty lubisz polskich autorów do których ja nie mogę się przekonać. :P
    Ale książka ciekawa, jednak patrząc na moj parapet...chyba skończę na recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tematyka ciekawa. Uważam, że nie powinno się mieszkać z żadnymi tesciami, młodzi muszą sie dotrzeć, czasem pokłócić. A okładka.. Hmmm... Prędzej bym powiedziała, że to erotyk:D

    OdpowiedzUsuń
  8. O teściowych można wiele powiedzieć i chyba trochę odkładam lekturę tej książki, żeby nie powiedzieć przypadkiem o mojej czegoś niewłaściwego :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że wydarzenia zdają się naprawdę autentyczne. Chętnie kiedyś po tę książkę sięgnę. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od dawna intryguje mnie ta książka. Może kiedyś trafię na nią w bibliotece to przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Od dawna intryguje mnie ta książka. Może kiedyś trafię na nią w bibliotece to przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, teściowe potrafią namieszać, dlatego jestem przeciwniczką wspólnego mieszkania z teściami, bo raczej nigdy nie wynika z tego nic dobrego. ;-) Książka zapowiada się intrygująco. Chętnie poznam tę historię bliżej.

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...