Tytuł: Andzia i duch pana Baryłki
Autor: Agnieszka Stelmaszyk
Ilustracje: Elżbieta Śmietanka - Combik
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 48
Już czytam, to seria książeczek, która ukazała się nakładem wydawnictwa Zielona Sowa. Kilka dni temu przedstawiłam swoją opinię o jednej z opowiastek tej serii, a mianowicie "Krzyś i gang Pelargonii". Tym razem autorka zgłębi tajemnicę jednej z najstraszniejszych zmór dziecięcych wyobraźni - duchy!
Wspomniana opowiastka o Krzysiu bardzo przypadła mi do gustu. Była ciekawa, mądra, pouczająca i zawierała przyjemne dla oka ilustracje. Z wielką przyjemnością sięgnęłam w związku z tym po kolejną książeczkę autorstwa Agnieszki Stelmaszyk.
Andzia to bardzo rezolutna i niezwykle odważna dziewczynka. Swoją wspaniałą, choć dość straszną i mroczną historię przeżyje wspólnie z Dorotką i Pawełkiem. Dzieci nocują u kochanej babuni w starym, rodzinnym domu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie Cyryl, który twierdzi, że spotkają tam ducha. I to nie byle jakiego, bo samego ducha pana Baryłki! Czy duch przyjdzie? Jak poradzi sobie Andzia i reszta bohaterów?
Autorka po raz kolejny udowadnia, że świetnie włada piórem i w sposób prosty, przyjemny i niezwykle barwny porywa najmłodszych czytelników do świata bajki. Ilustracje tym razem wykonała Elżbieta Śmietanka - Combik, jednak i to wykonanie bardzo przypadło mi do gustu.
Serie wydawnicze mają to do siebie, że wykonane są w taki sam sposób. I to mnie właśnie cieszy, gdyż pierwsza książeczka z serii Już czytam bardzo mi się spodobała. Miękka okładka, bardzo dobry, gruby papier, duża czcionka ułatwiająca czytanie. Bajka nie jest ani za krótka, ani za długa, a ilustracje są idealnie wkomponowane w tekst. Do tego informacja na początku, aby przed przeczytaniem opowieści, obejrzeć obrazki i na ich podstawie stworzyć własną historię. Na koniec ponownie mamy dwa zadania do wykonania. Tym razem młodzi czytelnicy będą musieli zobrazować pewną historię i wymienić szereg wyrazów bliskoznacznych do słowa duch. Oczywiście dzieci dostaną podpowiedzi. A Wy? Ile takich wyrazów jesteście w stanie wymienić? Tutaj mamy ich 6! Może komuś się uda? Próbujcie!
Podsumowując, Andzia i duch pana Baryłki to kolejna świetna książeczka autorstwa Agnieszki Stelmaszyk, która ukazała się nakładem wydawnictwa Zielona Sowa, jako jedna z serii Już czytam. To intrygująca opowiastka z niezwykle barwnymi ilustracjami i kreatywnymi zadaniami do wykonania. Polecam!
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Zielona Sowa
Książka bierze udział w wyzwaniu: Dziecięce poczytania, czytam ile chcę, Grunt to okładka, W drodze, Olimpiada czytelnicza
Będę zatem polecać ją dalej. Fajna książeczka.
OdpowiedzUsuńFajna książeczka, ale ilustracje mi sie kompletnie nie podobają.
OdpowiedzUsuńA mi właśnie ilustracje i samo wydanie najbardziej się podobają. Pozdrawiam! :)
UsuńŚwietna publikacja :)
OdpowiedzUsuńJa bym kilka takich wyrazów znalazła, moja córa jeszcze ma z tym kłopot, ale wszystko przed nią, a takie książeczki na pewno są w tej kwestii przydatne i jeśli dodatkowo mają piękną grafikę... tylko brać :D
Już czytam - o mój Boże pamiętam taką serię ni to książeczek ni to małych gazetek które czytałam gdy byłam dzieckiem, ale nie wiem czy to to, bo wnętrze i okładka jest zupełnie inne. Jakie to było wydawnictwo też nie mam pojęcia, ale wróciły miłe wspomnienia.
OdpowiedzUsuń