piątek, 16 lutego 2018

"MMA FIGHTER. Przebacznie" - Vi Keeland


Na mężczyznę są tylko dwa sposoby. Wybacz mu lub zapomnij o nim. Jeśli nie potrafisz zrobić tego drugiego, to musisz mu wybaczyć, bo już skradł twoje serce.






Tytuł: MMA FIGHTER. Przebaczenie
Tytuł oryginału: MMA FIGHTER. Worth Forgiveness
Cykl: MMA FIGHTER (tom III)
Autor: Vi Keeland
Tłumaczenie: Sylwia Chojnacka
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 11 sierpnia 2017
Liczba stron: 384


     Nie wiem jak to się stało, ale pośród wszystkich autorek piszących gorące romanse, często będące na pograniczu pikantnych erotyków, najbardziej polubiłam właśnie Vi Keeland i do teraz nie wiem za co dokładnie, ale naprawdę zakochałam się w Graczu. Choć ta seria nie jest z nim powiązana, to ten styl, język... Czuć tutaj po prostu Vi. A jak wyszło tym razem?


     Podobno jeżeli facet jest szarmancki w towarzystwie, to w sypialni wychodzi z niego prawdziwy ogier. Jax Knight, wysportowany zawodnik MMA, jest tego doskonałym przykładem. Publicznie jawi się jako kulturalny mężczyzna o ujmującym stylu bycia. Jednak w łóżku pokazuje prawdziwą naturę – nieszczędzącego sprośności playboya. 

Lily St. Claire to córka legendarnego zawodnika „Sainta”. Młoda kobieta doskonale wie jak dominujący i zaborczy są to mężczyźni, gdyż sama prowadzi sieć klubów MMA. Choć zdaje sobie sprawę, że powinna trzymać Jaksa na odległość, nie jest w stanie przejść obok niego obojętnie. Ten oszałamiająco przystojny i świetnie wychowany absolwent prestiżowej uczelni przyciągnął jej uwagę od pierwszej chwili. Czyżby był inny niż wszyscy? [opis wydawcy]

     Zastanawiałam się czym teraz zaskoczy mnie autorka i właściwie trochę się tego tomu obawiałam. Choć z każdą kolejną powieścią pisarka fantastycznie rozwija swój styl i pracuje nad językiem, to miałam wątpliwości, czy uda jej się tak pokierować losami różnych bohaterów, by wciągnąć mnie od pierwszej strony. Może i faktycznie pojawił się fragment, w którym lektura delikatnie się dłużyła ale nie wpłynął on zbyt mocno na moją ocenę, gdyż początek i cała większość tekstu wciąga bez opamiętania.

     Jednym z największych atutów książek Vi Keeland są jej bohaterowie, których tworzy z niesamowitą pieczołowitością. Pamiętam, jak po raz pierwszy zobaczyłam jej książki w zapowiedziach i powiedziałam sobie, że to z całą pewnością nie jest dla mnie. Sam napis MMA Fighter mówiąc szczerze - delikatnie mnie odrzucał. W końcu jednak się przemogłam i okazało się, że była to świetna decyzja, bo dzięki temu jestem już po lekturze czwartej książki autorki i mam ogromną ochotę na więcej! Obawiałam się jeszcze wprowadzenia do akcji Jaxa, ale okazje się, że moje przypuszczenia były niepotrzebne, a Jax to jeden z tych facetów, których każda z nas pokocha!

     Żałuję, że Przebaczenie to ostatni tom tej rewelacyjnej serii, która z każdą kolejną częścią stawała się jeszcze lepsza. Będzie mi brakowało Lily i chłopaków, a z wielką przyjemnością poznałabym dalsze losy. Należy pamiętać, że cała ta seria zawiera w sobie również sceny erotyczne, które są mocne i gorące, więc fanki takich klimatów z całą pewnością nie będą żałować, że sięgnęły właśnie po MMA Fighter, tylko zalecam rozpocząć przygodę od tomu pierwszego!

    MMA Fighter. Przebaczenie to fantastyczna kontynuacja, a za razem zakończenie trylogii o wysportowanych przystojniakach, miłości, dojrzewaniu do pewnych decyzji i namiętnym seksie. To gorąca historia, która niewoli każdą czytelniczkę i sprawi, że będzie się tylko miało ochotę na więcej! Polecam!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...