czwartek, 1 listopada 2018

"Sekrety i kłamstwa" - Sylwia Trojanowska






  Tytuł: Sekrety i kłamstwa  (tom I)
Autor: Sylwia Trojanowska
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 22 sierpnia 2018
Liczba stron: 330


     Przygoda z historiami, jakie otrzymujemy od Sylwii Trojanowskiej w moim przypadku rozpoczęła się inaczej niż w większości przypadków. Zazwyczaj jest tak, że najpierw czytam książkę, a później przez ciekawość poznaję autora - zazwyczaj internetowo. W tym przypadku było z goła inaczej. Najpierw trafiłam w sieci na autorkę, później na moją półkę trafiła jej debiutancka trylogia, a następnie w moje ręce trafiła książka, która była pierwszą jaką poznałam autorki - A gdyby tak. Po jej lekturze byłam już pewna, że moja przygoda z twórczością Sylwii tak naprawdę dopiero się rozpoczyna. Teraz nadszedł czas na Sekrety i kłamstwa


    Magdalena po latach wraca do rodzinnego domu, żeby pogodzić się z najważniejszą osobą jej dzieciństwa – charyzmatycznym i apodyktycznym dziadkiem. Ludwikowi zależy na tym, by ukochana wnuczka z nim zamieszkała, lecz ona stawia warunek – chce w końcu poznać jego skrzętnie skrywaną przeszłość. W opowieściach Ludwika losy rodziny splotą się z burzliwą historią Szczecina z czasów drugiej wojny światowej. Jaką tajemnicę chronił przed światem? Magdalena, wędrując po śladach z przeszłości, odwiedza miejsca znane z młodości i na nowo buduje relacje z dawnymi sąsiadami. Czy w rodzinnym mieście czeka na nią również miłość? [opis wydawcy]

     Nie mam pojęcia dlaczego opinia na temat tej książki jeszcze nie pojawiła się na blogu, choć przeczytałam ją już spory czas temu. Ostatnio w moim blogowym życiu było trochę zawirowań (premiera i promocja własnej książki, wyjazd do Polski i targi książki). To sprawiło, że blogowe sprawy, albo dokładniej recenzje zeszły na dalszy plan, ale już wracam i mam nadzieję, że prędko uda mi się nadrobić zaległości.

     Wracając jednak do Sekretów i kłamstw. Nie wiem od czego powinnam zacząć. Sięgając po tę powieść wiedziałam tylko, że czeka na mnie na pewno dobra obyczajówka ze Szczecinem w tle. Tego miasta nie znam, ale dzięki bardzo plastycznym opisom Sylwii Trojanowskiej momentami miałam wrażenie, że przeniosłam się do niego wraz z bohaterami. To nie lada sztuka napisać o danym miejscu tak, by nie przedłużać zbytnio, ale krótko i treściwie opisać to w taki sposób, by przenieść tam nie tylko bohaterów, ale i czytelnika. Autorce zdecydowanie się to udało, a z jej opisów śmiem twierdzić, że darzy Szczecin wielką miłością.

     W jej poprzedniej książce również mieliśmy do czynienia ze Szczecinem. Co zatem odróżnią Sekrety od poprzedniczki? Wszystko! Spotykamy się tutaj z niesamowitymi bohaterami, tajemnicami, które aż chce się odkrywać, kłamstwami, które wpływają na życie postaci oraz wątkami historycznymi, które całości dodają niesamowitego klimatu.

      Sylwia Trojanowska udowadnia na każdym kroku, że język jest dla niej ważnym elementem życia. Można jej słuchać, czytać jej wpisy w sieci lub czytać książki - wszędzie znajdziemy jedno, dbałość o słowo. Język jakim się posługuje pisarka jest bardzo przyjemny, delikatny, plastyczny. Nie sposób u niej szukać wulgaryzmów, młodzieżowego slangu, czy dziwnych naleciałości.

     Akcja idzie do przodu równym rytmem. Momentami przyspiesza, ale nie zwalnia. Pojawiają się elementy zaskoczenia, kiedy poszczególne sekrety wychodzą na jaw, a kłamstwa zostają zdemaskowane.

    Jednym z największych atutów tej powieści niewątpliwie jest postać Ludwika, który wielokrotnie mnie zaskoczył, wzburzył, ale i rozśmieszył. Jest w nim coś, co pomimo upływającego czasu po skończonej lekturze nie pozwala o nim zapomnieć. Jest on wrednym i surowym staruszkiem, ale pod tą twardą skorupą kryje się coś, co bardzo do niego przyciąga. Podejrzewam, że to właśnie między innymi to ponownie przyciągnęło do niego wnuczkę Magdę, która na kartach powieści musi się zmierzyć z wieloma przeszkodami. Jesteście ciekawi jak jej pójdzie? Powinniście!

     Wielokrotnie czytając tę powieść powiedziałam do siebie "nie, nie wierzę! to nie tak!". Jednak prawdziwe apogeum przeżyłam, gdy doszłam do jej końca, albo raczej braku! Z całym szacunkiem dla świetności tej powieści - gdzie jest dalsza część?! Byłam przygotowana na powieść jednotomową. Z wielką niecierpliwością przewracałam kolejne kartki, by w końcu poznać wszelkie Sekrety i kłamstwa, ale nie! Daria musi zaczekać, a Wy razem ze mną. Trzymam kciuki, by Sylwia wraz z wydawnictwem jak najszybciej przekazali w nasze ręce kolejne tomy.

     Sekrety i kłamstwa to niesamowita powieść, w której znakomicie odnajdą się nie tylko kobiety w każdym wieku, ale i spore grono mężczyzn. Rewelacyjna kreacja bohaterów, przyjemny, lekki i piękny język, który sprawia, że przez treść się płynie. Szczecin z historią w tle, wiele tajemnic i kłamstw, które w końcu muszą ujrzeć światło dzienne. Zdecydowanie polecam i czekam na więcej!




KLIKNIJ I ZOBACZ ILE PIÓR PRZYZNAJĘ TEJ KSIĄŻCE







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...