niedziela, 29 stycznia 2017

"Klub Pickwicka" - Charles Dickens




Tytuł: Klub Pickwicka
Tytuł oryginału: The Pickwick Club
Autor: Charles Dickens
Tłumaczenie: Włodzimierz Górski
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 26 października 2016
Liczba stron: 528


     Piszcie co chcecie, ale gdyby jeszcze niedawno ktoś mi napisał, że będę czytać jeszcze klasykę i to z zamiłowaniem, nie uwierzyłabym. A tak, jest to już któraś z kolei powieść klasyczna, której wcześniej nie znałam i cieszę się, że miałam okazję na nią trafić.

     Utwór opisuje podróż po Anglii dobrodusznego pana Pickwicka, twórcy nowej teorii głowaczy, i jego groteskowych przyjaciół. Angielski humor manifestuje się w powieści zarówno w pełnych komizmu scenkach rodzajowych, jak i w charakterystykach występujących postaci. Uwięzienie pana Pickwicka pod zarzutem niedotrzymania obietnicy małżeństwa daje w końcowych partiach utworu okazję do przeprowadzenia ostrej krytyki prawa i sądownictwa w Anglii.

      Dzisiejsza opinia nie będzie długa. Autora jestem pewna, że każdy doskonale zna z Opowieści wigilijnej. Tę historię zna każde dziecko, każdy dorosły. To jak Król Lew albo Królewna Śnieżka. Po prostu się zna - czytało, oglądało w telewizji, czy na przedstawieniu. Sama jestem wielką fanką Opowieści. Dlaczego zatem nie trafiłam do tej pory na prezentowaną dziś książkę? Nie wiem. Cieszę się jednak, że mogłam to nadrobić, a lekturą delektować.

      Takiego Dickensa nie znałam. Jego styl jest fenomenalny, ale ten humor... Autor postawił na prostotę, co w klasyce sprawdza się najlepiej. Dzięki temu powieść zyskuje ponadczasowy wymiar, a Klub Pickwicka czytany jest do dziś, niemalże dwieście lat od pierwszego ukazania się światłu dziennemu.

      Przez powieść przewija się masa przeróżnych postaci. Masa, to chyba zbyt słabe określenie. Bohaterów jest ponad 300! Wielu z nich jest bohaterami osobnych historii, jednak każda postać wnosi do całości nutkę dobrego humoru. Dickens bawi raz mocniej, raz słabiej, ale bawi. Z całą pewnością przez tę książkę przechodzi się z szerokim uśmiechem na twarzy

     Klub Pickwicka to jedna z lepszych powieści klasycznych, jakie miałam okazję przeczytać. Prosta, lekka i szalenie zabawna. Autor ukazuje swój wspaniały styl, prosty język i poczucie humoru, jakim zaraża swoich czytelników. Polecam gorąco każdemu!





Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu MG


4 komentarze:

  1. Czytałam dawno temu, ale na pewno jeszcze kiedyś wrócę do tej powieści. Po klasykę naprawdę warto sięgać. No i książki z MG są pięknie, porządnie wydane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klasyka ma to do siebie że najpierw nas nie nęci, a w pewnym momencie bach(!) i jesteśmy nią oczarowani. I Wiele osób pisze że właśnie tak pokochała klasyczne powieści. Tego Dickensa też chcę poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tej powieści Dickensa nie kojarzę, ale teraz chętnie bym się z nią zapoznała. To chyba jednak dopiero za jakiś czas, bo na razie na półce od dłuższego czasu czeka jego "David Copperfield". ;)

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...