Najlepszy prezent na Dzień Dziecka - niespodzianka książkowa i nie tylko!

Dzień dziecka wśród blogerów i nie tylko!

Co zrobić, by na chwilę móc zapomnieć o codzienności? O wszystkich obowiązkach i utrapieniach? Polecam zaglądać do Fenko z bloga Królowa Moli, która organizuje świetne wymianki. Tym razem z okazji dnia dziecka, zorganizowała wymianę z motywem przewodnim bajki! Tak się złożyło, że padłam ofiarą organizatorki. Współpraca ze mną do najłatwiejszych nie należała. Jako swój motyw przewodni wybrałam zwierzęta. Nie mogłam się zdecydować na konkretną bajkę. Za dużo ich lubię! W ramach pomocy, napisałam całą listę rzeczy które lubię, czym się interesuję i co czytam. Po tym wszystkim miałam wrażenie, że tylko skomplikowałam sprawę, ale co tam!

Jesteście ciekawi tego pudełeczka? Zapraszam dalej!

Muszę Wam jeszcze przyznać, że paczka leżała już u mnie kilka dni i z niecierpliwością wyczekiwałam 1 czerwca, aby móc ją otworzyć. Moa cierpliwość została wystawiona na próbę!

Otwieram!

Widzę konia! Czyli od samego początku motyw przewodni zachowany! Otwieramy dalej! :)

W pierwszej kolejności postanowiłam rozpakować list i dowiedzieć się, co Fenko chciała mi przekazać. Musicie przyznać, że to serduszko na kopercie jest rewelacyjne! Zachowam na pamiątkę!

Fenko podpowiedziała czym się kierowała, co z moich "rad" wybrała ;)

Nie wiem za co łapać najpierw! Pluszak - jak wspomniała sama Fenko - duży kot. Bo koty lubię, te duże najbardziej! Z jaką bajką kojarzą Wam się duże koty? Mi najbardziej z ukochanym Królem Lwem. Jako dziecko płakałam na niej jak cholera! Już na początku bajki zaczynały mi łzy płynąć, kiedy pomyślałam tylko, że Mufasa zginie. Za każdym razem mówiłam "nie idź tam, nie rób tego, uważaj", jednak nigdy mnie nie posłuchał...

Fenko w najdrobniejszych szczegółach zadbała o mój prezent. Widzicie te piękne sówki? Przyklejone sobie były do pudełeczka :) I ten słonecznik! Ah!

Oto co było w moim pudełeczku! Duży kociak - bo takie lubię! Małpeczka - cóż, je też uwielbiam! Sówka - nie dość, że ja lubię sowy, to i moja córeczka widząc sowę od razu się cieszy ;) List z pięknym serduszkiem. Słonecznik, który na pewno posłuży mi do wielu zdjęć! Szyszka :D Zapamiętnik, który jest piękny (sówki przeniosłam na niego z pudełka). Zakładki <3 Są tak piękne, że chciała mi je zwędzić siostra, która książek nie czyta! ;) No i gwiazda najważniejsza - książki!

 

1. Wyznania Katarzyny Medycejskiej - bo uwielbiam powieści historyczne. Moją ulubioną autorką jest Philippa Gregory, jednak mam już prawie wszystkie jej książki

2. Księżniczka z lodu - bo od dawna przymierzałam się do książek Camilli Lackberg, ale nigdy nie miałam okazji. W końcu ją mam!

3. Dzień zapłaty - o tej książce nie słyszałam, ale po opisie wnioskuję, że może być naprawdę ciekawa! :)

Zakładki! <3 Coś, co książkowe mole uwielbiają! Zakładka z piórkiem i napisem. Feniks mój ukochany! Mam też zakładkę z koniem i motylkiem. Baletnica symbolizuje moje zamiłowanie do tańca, choć baletu akurat nigdy nie trenowałam. Jednak pomysł i wykonanie genialne! Bardzo mi się podoba. Dostałam jeszcze kilka ciasteczkowych zakładek :)

Okazuje się, ze sowy wciąż zajmują się dostarczaniem przesyłek, gdyż moja sówka miała jeszcze bransoletkę! Piękna :)

Podobało Wam się? To jeszcze jedno zdjęcie na podsumowanie!

Kochana Fenko! 

Pięknie Ci dziękuję!!! Zarówno za zorganizowanie akcji, jak i za moją paczkę. Wykazałaś się dużą pomysłowością i kreatywnością. Zadbałaś o najdrobniejsze szczegóły. Jestem bardzo, bardzo zadowolona! Cieszę się jak dziecko i o to chodziło! Ah ah!

Moją ofiarą z kolei była Irena zapatrzona w książki. Ciekawe jak ona zareaguje na swoją paczuszkę. Ona dostała ją już chyba w połowie miesiąca! Motywem przewodnim jakiemu musiałam sprostać był... Herkules! Masakra! Przysięgam!  Lubię tę bajkę, naprawdę, ale uwierzcie, w sklepach nie ma nic, ale to nic z Herkulesem. Udało mi się przetrzepać internet i coś wynaleźć, jednak było naprawdę bardzo ciężko. Mam nadzieję, że uda mi się wywołać uśmiech ;)

Korzystając z okazji pragnę tutaj pozostawić pamiątkę dla mojego dziecka. Dla mojej ukochanej perełki. 

Lenko moja najdroższa. Dziś po raz pierwszy obchodzisz swoje święto. Chcę żebyś wiedziała, że od pierwszego dnia, kiedy tylko wzięłam Cię w ramiona stałaś się moim oczkiem w głowie. Ukochaną osóbką, która choć potrafi narobić hałasu, to dodaje mi energii do życia, energii na każdy kolejny dzień, które bardzo potrzebuję. Kocham Cię moja kruszynko. Twój wspaniały uśmiech i piękne oczka. Twoje maleńkie dłonie, którymi chwytasz za wszystko co możliwe i Twoje maleńkie stópki, którymi będziesz przemierzać świat.Pamiętaj, że dla mnie zawsze będziesz idealna. Zawsze Ci pomogę i zawsze będę Cię kochać. Dziękuję za to, że jesteś. Wszystkiego najlepszego! <3

P.S Na zdjęciu Lenka miała 4,5 miesiąca. Dziś ma już 7,5! :)