czwartek, 23 czerwca 2016

"Hotel szczęśliwych ślubów" - Hester Browne





Tytuł: Hotel szczęśliwych ślubów
Tytuł oryginału: Honeymoon hotel
Autor: Hester Browne
Tłumaczenie: Magdalena Wasilewska - Chmura
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 9 września 2015
ISBN: 9788364776564
Liczba stron: 420


     Dzień zaślubin. Wesele. Najważniejszy lub jeden z najważniejszych dni w życiu kobiety. Piękny kościół, biała suknia, długi welon, bukiet ulubionych kwiatów, druhny, odpowiednia muzyka... Jak to wszystko ogarnąć? Jak dopiąć na ostatni guzik? Z pewnością wie to Rosie McDonald, najlepsza wedding plannerka w Londynie. Rosie, niegdyś pozostawiona przez partnera przed ołtarzem, teraz wspina się po szczeblach kariery, marząc o stanowisku dyrektora Bonneville - londyńskiego hotelu, którego lata świetności dawno przeminęły, a za sprawą nowej dyrektorki odrodziłby się na nowo.

     Hester Browne, to bardzo popularna za granicą autorka, porównywana do wielkiej Jane Austen. Hotel szczęśliwych ślubów to pierwsza książka tej autorki wydana w Polsce. Ostatnio czułam się już dość przytłoczona ciężkimi powieściami i trudnymi tematami. Szukałam czegoś ciekawego, ale przy okazji lekkiego i przyjemnego. Czegoś, co poprawi mi humor i sprawi, że chwilę odpocznę od rutyny, jaka się do mnie wkradła. Czy Hotel spełnił moje oczekiwania?

     Hotel szczęśliwych ślubów porusza banalne tematy. Jest przewidywalny i nieszczególnie ambitny. Pomyślicie klapa? Otóż nie! Jest to jedna z tych książek, która pomimo swojej przewidywalności nie nudzi. Wciąga czytelnika dosłownie od pierwszej strony ciągle wywołując uśmiech na twarzy. Powieść Hester Browne jest bardzo przyjemna, prosta i lekka w odbiorze. Co ją wyróżnia spośród innych romansów? Piekielnie zaraźliwy humor i genialni bohaterowie!

     Rosie jest najlepszą wedding plannerką w mieście. Jest to postać, której wręcz nie da się nie lubić! Skradła moje serce od samego początku i zdecydowanie stała się moją wielką przyjaciółką. Całym sercem kibicowałam jej w osiągnięciu celu zawodowego i osobistego. Joe z kolei, to typowy przystojniak, który swoją osobą nadaje książce jeszcze więcej barw. Przygody Rosie i Joego śledziłam z wielką przyjemnością i dużym uśmiechem!

     Urokliwa, bardzo dobrze napisana i przepełniona zaraźliwym humorem, taka właśnie jest ta książka. Bawi, zachwyca i odpręża. Idealna na pozytywne rozpoczęcie wakacji. Hotel szczęśliwych ślubów idealnie może się sprawdzić również jako prezent dla przyszłej panny młodej!
Gorąco polecam!



39 komentarzy:

  1. Wyczuwam idealną pozycję na wakacje :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że spodobałaby Ci się książka Sophie Kinselli "Wedding Night". tez jest zabawnie i też o ślubach. Tylko nie mam pewności, czy już wyszła po polsku. Z drugiej strony, miałabyś świetną okazję poćwiczyć angielski! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za propozycję, poszperam! A jak nie, to może faktycznie czas zacząć próbować czytać po angielsku? ;)

      Usuń
  3. Dla odprężenia, czemu nie. Mogłabym się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lekka i odprężająca, mogłabym przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zbliżają się wakacje, a ta książka wydaje się idealna na letnie, gorące pogody :) Być może się na nią skuszę.
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie taka jest! Przyjemnie poleżeć w słońcu z lekką i odprężającą lekturą ;)

      Usuń
  6. Uwielbiam lekkość i prostotę takich książek, są czystym relaksem. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobra na weekendowy lub wakacyjny relaks!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię niekiedy sięgnąć po lekką i niezobowiązującą lekturę, ale ta jednak jakoś do mnie nie przemawia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Lekkość też trzeba dobrze wybrać pod swój gust ;)

      Usuń
  9. Czuję, że sympatycznie się w niej zaczytam, tytuł wpisałam na listę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu podobnie, jak mi ;)

      Usuń
  10. Jestem w stanie ją przeczytać! Dam jej szanse jak będzie ku temu okazja. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Bardzo fajna. Jest jeszcze jedna, ale ta zdecydowanie bardziej mi się podoba ;)

      Usuń
  12. Zaskakujące jest to, że właśnie takie lekkie i przewidywalne książki najbardziej wciągają. Niekoniecznie zawsze tak jest oczywiście :) Książka idealnie pasuje na moje urlopowe, pełne lenistwa dni! :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak jak piszesz. Ta lekkość i przewidywalność potrafi niesamowicie wciągnąć ;)

      Usuń
  13. Przewidywalna, ale wartościowa. Już kilka razy spotkałam się z taką książką i przyznam, że nie mam nic przeciwko takim powieściom. Z chęcią bym przeczytała, bo zapowiada się wciągająca lektura.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak myślałam, że to będzie takie czytadełko, które pozwoli odsapnąć od cięższych pozycji. Chętnie ją przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. W wolnym czasie wezmę pod uwagę tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pomimo banalności, zapowiada się całkiem ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Książka w sam raz na wakacyjne dni :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastyczna propozycja na lato, chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...