sobota, 8 września 2018

"Do zakochania jeden rok" - Joanna Szarańska || PATRONAT MEDIALNY




Tytuł: Do zakochania jeden rok
Cykl: Kronika pechowych wypadków (tom II)
Autor: Joanna Szarańska
Wydawnictwo: Czwarta strona
Data wydania: 02 sierpnia 2018
Liczba stron: 328


     Moja przygoda z twórczością Joanny Szarańskiej tak naprawdę rozpoczęła się dopiero wraz z jej zeszłoroczną świąteczną powieścią Cztery płatki śniegu, która spośród wszystkich zimowych książek podobała mi się najbardziej, zarówno ze względu na treść jak i okładkę. To był strzał w dziesiątkę i pomimo, iż na półce od dawna czekał na mnie debiut pisarki, to zaczęłam zupełnie inaczej. Co mnie tak bardzo intryguje w twórczości autorki?


     Zojka nareszcie znalazła wymarzoną pracę w redakcji i liczy na odrobinę spokoju. Ale wszystko, co dobre, szybko się kończy… Gdy początkująca dziennikarka goni za newsami, do których jeszcze nie dotarł konkurencyjny tygodnik, gorący temat trafia się bardzo blisko. Za blisko! Zaginięcie ukochanej babci sprawi, że Zojka nie cofnie się przed niczym. Zostanie klientką biura matrymonialnego, napadnie mrugającego donżuana, a nawet spróbuje… karpackiej kuchni! W poszukiwania zaangażuje się również aspirant Chochołek, który po cichu liczy na to, że przy okazji znajdzie swoją drugą połówkę. Zojkę czekają randki w ciemno z całą galerią osobliwych podrywaczy z Wadowic, bo jej babcia przed zaginięciem podobno kogoś poznała… [opis wydawcy]

     Pamiętam, że jako jedną z pierwszych książkowych nowości podczas zakładania bloga, kupiłam I że ci nie odpuszczę Joanny Szarańskiej. Była to pierwsza część komediowej serii, a ja... zagłębiłam się w nią dopiero niedawno, kiedy podczas fantastycznego spotkania autorskiego w Katowicach kupiłam dwie kolejne części z autografami autorki! W ten sposób moja przygoda z twórczością Joanny Szarańskiej rozpoczęła się od jej świątecznej (niesamowitej!) powieści, a na półce mam już wszystkie (poza opowiadaniem w antologii Przytulajka). Kiedy otrzymałam wiadomość z propozycją patronatu medialnego... Przysięgam, podskoczyłam niemalże pod sam sufit! Pierwszy tom przygód Zojki był fenomenalny więc z wielką przyjemnością przystąpiłam do zapoznania się z tekstem i z jeszcze większą przyjemnością powiedziałam: "tak!".

     A co tak naprawdę w trawie piszczy? Z twórczością Joanny Szarańskiej można by powiedzieć, że nieważne jakiego tematu się dotknie, to i tak będzie niesamowite i obdarzone dużą dawką dobrego humoru, który ja szczerze uwielbiam! Z komediami bowiem bywa różnie, trzeba przede wszystkim trafić w podobne poczucie humoru. Ja mogę śmiało przyznać, że żarty, zabawne dialogi i opisy
przemawiają do mnie na tyle mocno, że wielokrotnie głośno się śmiałam, a całość wprowadzała mnie w zaskakująco dobry nastrój!

     Zojkę mieliśmy okazję poznać w pierwszym tomie Kłopoty mnie kochają i już wtedy zapewne każdy z nas ją pokochał. Ja zrobiłam to bez wątpienia i z wielką ochotą zabrałam się za poznanie jej kolejnych przygód, choć przyznaję, że obawiałam się, w co teraz nasza bohaterka się wpakuje! Jednak to nie tylko wspomniana Zojka sprawiła, że z wielką ochotą chciałam sięgnąć po kolejną część przygód. Pamiętacie babcię Łyczakową? Mi na samo wspomnienie bohaterki pojawia się szeroki uśmiech na twarzy, bowiem... babunia zaczyna się nudzić! Kto już zatracił się w pierwszej części ten wie, że to nie wróży niczego dobrego! A dlaczego? Bowiem wtedy może wydarzyć się wszystko - dosłownie wszystko!

     Sięgając po tę książkę (po jej poprzedniczkę i pozostałe książki autorki!) mam pewność, że biorę coś, co w stu procentach wywoła u mnie uśmiech, a czasami bywa to naprawdę ciężkie. Mam czasami takie dni, kiedy powinnam zaszyć się w ciemnym kącie i nikomu nie pokazywać na oczy.
W takich chwilach powinnam przenosić się do Lipówki by towarzyszyć Zojce, ona z całą pewnością jest w stanie zawsze wyciągnąć mnie z przygnębiającego stanu. 

     W tej książce Joanna Szarańska po raz kolejny udowodniła, że ma wypracowany swój własny styl. Włada lekkim, prostym i szalenie przyjemnym językiem, a jej poczucie humoru jest wciąż niezastąpione! Autorka potrafi stworzyć niesamowitą komedię omyłek, podczas której nie można się nudzić! I nawet jeśli się pomyśli, że Joanna już niczym nas nie zaskoczy, to ona udowodni, że jest dosłownie odwrotnie! Sama już z wielką niecierpliwością czekam na kolejną część i każdą książkę, jaka wyjdzie spod jej pióra! Tym bardziej cieszy mnie fakt, że pisarka ma wstępne plany na najbliższe lata (z wielkim zaciekawieniem śledzę jej social media - pokazała w nich rozpiskę na lata - bomba!!!).

     Do zakochania jeden rok to kapitalna kontynuacja niesamowitej serii, w której nie ma miejsca na nudę i smutny wyraz twarzy. Nieszablonowa, lekka, przyjemna i przezabawna historia prezentująca losy bohaterów, których się nie zapomina! Polecam! Polecam gorąco zaopatrzyć się od razu w pakiet wszystkich powieści Joanny Szarańskiej - nie pożałujecie! 
P.S. Ból brzucha ze śmiechu bardzo prawdopodobny!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...