poniedziałek, 30 lipca 2018

"Zapomnij o mnie" - K.N. Haner || PRZEDPREMIEROWO, patronat medialny




Tytuł: Zapomnij o mnie
Autor: K.N. Haner
Wydawnictwo: Kobiece
Data premiery: 30 sierpnia 2018
Liczba stron: 406


     Przeczytałam już wszystkie książki autorki, które zostały do tej pory wydane i kiedy dostałam propozycję przeczytania jej najnowszej powieści, która wielkimi krokami zaczęła się zbliżać do momentu, w którym ma zostać dosłownie przeniesiona na papier - nie zastanawiałam się. Wiedziałam, że chcę poznać tę historię, a z jakim rezultatem skończyła się ta przygoda?


     Przeprowadzka do Nowego Jorku jest dla 28-letniego Marshalla szansą na odcięcie się od dawnego życia i błędów, które popełniał w młodości. Nowa praca, nowe miejsce, nowe życie. Kiedy Marshall dowiaduje się, że para studentów szuka współlokatora, nie zastanawia się długo i w ten sposób poznaje piękną Sarę. Dziewczyny nie odstraszają tatuaże i groźny wygląd Marshalla, wręcz przeciwnie, zaczyna go prowokować i budzić w nim uczucia, których nie wzbudziła w nim dotąd żadna kobieta. Okazuje się jednak, że Sara skrywa wiele sekretów i że wkrótce wciągnie Marshalla w niebezpieczną grę. Odkrywając kolejne tajemnice Sary, chłopak szybko zrozumie, że dziewczyna jest na krawędzi i że potrzebuje pomocy. Jednak w tej grze pozorów i sekretów nie będą sami. [opis wydawcy]

     Od czego powinnam zacząć dzisiejszą opinię? Może od tego, że tę historię przeczytałam już dość dawno. Jeśli się nie mylę, minęło już dobrych kilka miesięcy, a ja nadal doskonale ją pamiętam. Nie napisałam tego tekstu od razu po przeczytaniu. Nie zrobiłam sobie z niego żadnych notatek, nie zaznaczyłam żadnych fragmentów... Nie było odpowiednich? Było i to naprawdę sporo, jednak ta historia wciągnęła mnie na tyle mocno, że nie chciałam się zatrzymywać, by tracić czas na zaznaczanie. To wszystko jest w mojej głowie i jestem niezwykle wdzięczna za to, że dane mi było poznać tę opowieść.

     Kasię Haner dotychczas poznawaliśmy głównie w mocnych, erotycznych powieściach. Autorka uwielbia osadzać swoje powieści w mafijnych klimatach i mocno się tego trzymać. Tym razem przyszła kolej na gatunek inny, choć myślę, że równie bliski lub po prostu częściowo pokrewny - New Adult. Ostatnio niezwykle modny gatunek, który cieszy się coraz większym powodzeniem. Do tej pory zaczytywałam się w innych autorkach, które doskonale odnalazły się w tym nurcie, jak chociażby Anna Dąbrowska, Agata Czykierda-Grabowska, Martyna Senator, Anna Bellon, Anna Kasiuk, czy Małgorzata Falkowska, z czego dwie ostatnie na razie na swoim koncie mają po jednej książce gatunku NA (przy okazji serdecznie polecam książki wymienionych autorek!). Teraz przyszedł czas i na K.N. Haner, a ja byłam niezwykle ciekawa, co nam zaprezentowała tym razem.

     Jak już wspomniałam, przeczytałam wszystkie wydane do tej pory książki, które wyszły spod pióra autorki. Możecie o nich przeczytać moje opinie. Wspominałam tam, że bardzo podoba mi się podróż z autorką po jej twórczości, ponieważ pięknie widać, jak z każdą kolejną książką rozwija skrzydła, poprawia swój warsztat i pracuje nad popełnianymi wcześniej błędami. Jej książki można ładnie ułożyć na regale od najsłabszej do najmocniejszej i z całą pewnością na samym szczycie znajdzie się właśnie Zapomnij o mnie, choć zapewniam, nie będziecie chciały o niej zapomnieć! Tytuł dość przewrotny i choć bardzo pasujący do fabuły, to nie da się o nim zapomnieć. Po prostu się nie da. W poprzednich recenzjach zwracałam uwagę na to, że to, co najbardziej mi przeszkadza w powieściach autorki, to mocno wulgarny język. Tutaj w moim odczuciu jest dużo, dużo lepiej. Oczywiście nie oznacza to, że pisarka całkowicie zrezygnowała z konkretnego słownictwa, jednak jest go dużo mniej co sprawia, że książkę czyta się jeszcze przyjemniej.

     Zaskoczyło mnie to, że tym razem akcja została poprowadzona praktycznie całkowicie z punktu widzenia głównego bohatera, Marshalla, którego naprawdę da się polubić! Chłopak bardzo przypadł mi do gustu i z wielkim zainteresowaniem śledziłam jego dalsze losy. Czasami miałam ochotę go przytulić, a z kolei innym razem mocno kopnąć go w ten zgrabny tyłek, by się ogarnął i zrobił to co powinien. Czytając tę książkę miałam w pewnym momencie dylemat, której dziewczynie bardziej kibicuję, Sarze, czy Emily, jednak w moim odczuciu zwyciężyła ta druga. To ją bardziej polubiłam, z nią potrafiłam się identyfikować, jej chciałam kibicować, ale jak wszystko się skończy? O tym, musicie przekonać się sami.

     Na uwagę zasługuję po prostu genialna okładka! Wielkie pokłony w stronę wydawnictwa za jedną z najlepszych okładek, jakie się ukazały pod szyldem Wydawnictwa Kobiecego! Okładka jest tak hipnotyzująca, że nie sposób obok niej przejść obojętnie. Od razu chce się wyciągnąć po nią rękę, przytulić książkę mocno do siebie i już nie wypuszczać. Jednak okładka to nie wszystko, ale jej zawartość niesamowicie wypełnia piękne opakowanie. To wprost idealny zestaw.

     Bardzo się cieszę, że Kasia Haner w swojej najnowszej powieści poruszała również tematy ważne i trudne. Wykorzystywanie seksualne, próba odnalezienia własnej drogi, miłość, trudne związki, przeszłość, o której chce się zapomnieć, czy trudne relacje rodzinne. Shall zmaga się z przeszłością, o której chciałby zapomnieć, chciałby ją wymazać z pamięci, ale się nie da. Czuje się gorszy, zły, niepotrzebny światu. To przejmująca historia, która dostarcza całej feeri emocji i nie pozostawia czytelnika obojętnym. Niesamowita historia, wspaniale wykreowani bohaterowie, zarówno ci pierwszo, jak i drugoplanowi. Bardzo polubiłam pewną bliską Shallowi rodzinkę i jestem pewna, że i Wy chętnie będziecie o nich czytać.

     Zapomnij o mnie to historia trzymająca w napięciu od początku do samego końca. Przepełniona emocjami, uczuciami, o których nie da się zapomnieć. To historia, która zmusza do refleksji, sprawia, że człowiek zaczyna zastanawiać się nad pewnymi sprawami. Jest to opowieść o sile miłości, poczuciu bezpieczeństwa, odnalezieniu swojego miejsca w społeczeństwie i zmaganiu się z własną przeszłością. Historia, która zaskakuje zwrotami akcjami, tajemnicami i całą sobą. Uważam, że jest to najlepsza książka K.N. Haner, która została wydana! Przeczytajcie, polecam! To książka zupełnie inna od tych, które pojawiły się spod pióra autorki na rynku wydawniczym.




KLIKNIJ I ZOBACZ ILE PIÓR PRZYZNAJĘ TEJ KSIĄŻCE






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drodzy Czytelnicy!
Jest mi niezmiernie miło, że trafiliście na mojego bloga. Będzie mi jeszcze milej jeśli pozostawicie po sobie ślad w postaci komentarza. Dzięki temu wiem, co Wam się podoba i jaka jest Wasza opinia na dany temat. Pozostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę!
Pozdrawiam,
Daria

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...